Forum Forum emerytalneOFE

Polacy chcą dłużej pracować

Polacy chcą dłużej pracować

Money.pl / 2010-03-05 08:24
Komentarze do wiadomości: Polacy chcą dłużej pracować.
Wyświetlaj:
judyta21 / 2010-03-09 11:32
Troche ludzi znam, ale nie znam nikogo kto chce dłużej pracować. A jeśli już ktoś chce pracować to niech pracuje. Tylko w Polsce jest taka wysoka składka do OFE. Wygląda na to, że OFE nie chce oddać pieniędzy emerytom a fakty sa takie, że Michał Boni broni OFE jak lew... A wnioski niech kazfy wyciagnie sam...
lezdrub@interia.pl / 83.28.207.* / 2010-03-09 14:38
A ty judyta, judzisz,żeby te składki z OFE zostawić w ZUS???

To jak tak znasz wiele ludzi, to sie ich spytaj.Czy wola mieć w OFE, czy w ZUS.
Czy wola mieć dziedziczone te pieniądze w OFE w razie smierci przez rodzinę.??
Czy pzostawione na rzecz innych niz rodzin, którym zdrowie dopisze i beda się mogli z tych pieniązków cieczyć i mieć tym tytułem wieksza emeryturę, tak jak obecnie.

Nadmienię, ze OFE wypłaciły już spadkobiercom 500 mln. pln.
:-p / 89.76.138.* / 2010-03-07 12:21
ciekawe kogo ONI pytali? chyba zrobili ankietę w szkołach.. :-)))

typowy zabieg marketingowy - wmówic ludziom, że "większość tego chce.." tylko nikt nie pokaże oryginalnych wyników badan, głosowania, ....
pypik / 2010-03-06 17:16
....ale nas maja roboli za idiotów.Zróbcie sondaz w sejmie.Tam 110 procent bedzie chciało robic do 120 lat., a Sikorski nawet do 130.
Nie da sie pracowac dłużej bedac chorym, głodnym , złym i niespełnionym...Pracując wiele lat w smrodzie , brudzie , hałasie za marne grosze każdy chce sie wyrwac jak najwczesniej.
Twierdzenie ze 49 procent jest za obaża nasza odrobinę inteligencji.
A do tego bezrobocie na granicy 12 procent, młodzi ludzie bez pracy a głupcy manipulują jak starym wydłuzyc wegetacje....i dobic.
Mozna miec tytuły naukowe, mozna byc członkiem rzadu albo posłem i do tego kompletnym kretynem,szkoda słow.....
chyba czas na rewolucję ...
----60--- / 83.23.199.* / 2010-03-07 19:07
popieram rewolucja może coś zmieni
----60--- / 83.23.199.* / 2010-03-07 19:07
popieram rewolucja może coś zmieni
maniek xxl / 217.172.246.* / 2010-03-06 12:54
Mam 59 lat i chyba musi mi to wystarczyć.
merytura / 2010-03-05 21:19
Nie wiem, dlaczego nikt z dyskutujących nie rozumie po co to wydłużenie wieku emerytalnego jest tak forsowane w ostatnim czasie. I nie ważne jest już czy w te pseudo sondaże uwierzą ludzie, czy nie. Sprawa jest prosta. Twórca reformy emerytalnej prof. Góra i jego POplecznicy nie przewidzieli, albo nie potrafili wcześniej obliczyć, że nowy system naliczania emerytur, który proszę zauważyć dopiero zacznie funkcjonować, spowoduje katastrofę emerytalną i to nie w sensie braku środków na emerytury (chociaż to także) lecz w sensie sprawiedliwości społecznej. Bo trudno będzie wyjaśnić dlaczego dwóch emerytów po wykonaniu takiej samej pracy, w tych samych warunkach i przy osiąganiu tych samych zarobków będzie otrzymywało emerytury tak bardzo różne. Jeden emeryt „zasłużony” tym, że urodził się przed 1949 rokiem oraz tym, że pracował o pięć lat krócej (wcześniejsza emerytura) będzie otrzymywał dwukrotnie wyższą emeryturę od tego drugiego -tego o dwa, trzy, cztery itd. lata młodszego i to tylko dlatego, że tak wymyślił prof. Góra (urodzeni przed 1949 rokiem mają naliczaną emeryturę wg starego systemu – należy nadmienić, że dużo korzystniejszego dla emerytów). Ten urodzony po 1948 roku jest niegodny otrzymywania nawet normalnej emerytury. Do jego wyliczonej emerytury wg nowego systemu będzie musiał dokładać Budżet Państwa. Bo z wyliczeń będzie wynikało, że jego wypracowana emerytura nie osiągnie nawet wartości emerytury minimalnej i do tej wartości minimalnej będzie musiał dopłacić Budżet Państwa.
Tak będzie w przypadku 80% emerytur liczonych wg nowego systemu profesora Góry (przynajmniej przez kilka do kilkunastu pierwszych lat). O tym nikt nie chce oficjalnie mówić, a jedynym rozwiązaniem aby ratować chore pomysły, bez względu na bezrobocie i wydajność pracy starych ludzi, jest dołożenie im lat pracy, przez co zwiększy się suma uzbieranych składek, a jednocześnie zmniejszy się ilość miesięcy przez które trzeba podzielić sumę składek i w ten sposób wysokość emerytury tego drugiego "niegodnego" emeryta zbliży się choć trochę do wysokości emerytury tego pierwszego „zasłużonego”. No i dokładać do minimalnej emerytury nie będzie trzeba.
lezdrub@interia.pl / 79.185.114.* / 2010-03-06 00:55
merytura. Wiesz, dlaczego ci urodzeni przed 1949 beda mieli większa emeryture.Bo ci co nie dozyja im pokryja wiekszą. Ci urodzeni przed 1949r nie mogli wchodzić do OFE.

Wszyscy którzy sa w ZUS w razie smierci składki zostaja zusowi.

Natomiast ci ur od 1949r mogli wybierać OFE i w razie smierci,to kapitał w OFE zostaje uposażonym.

OFE wypłaciły już spadkobiercom 500 mln pln.
Salomon49 / 83.22.247.* / 2010-03-06 00:27
Twoje obliczenia są fałszywe, podobnie jak analiza problemu walenia się systemu emerytalnego. Na moim przykładzie policzmy nieco. Jestem z 1949 r.. Łączny okres ubezpieczenia emerytalnego (w tym studia - okres nieskładkowy), wynosi niecałe 34 lata.
Moja emerytura, wg starego portfela, liczona tak jak renta z tyt. niezd. do pracy - wg zasad naliczania renty w 2006 r. i jeszcze dotąd obowiązującym, zresztą takich samych jak system emerytalny do 31-12-1998 - wyniosłaby dzisiaj brutto 1987 zł. Mam wyliczone w decyzji ZUS z 2006 z doliczeniem kolejnych waloryzacji
W marcu 2010 już po waloryzacji, moja emerytura hipotetyczna, z dzisiaj posiadanego kapitału początkowego i składek, z waloryzacjami, gdybym to miał dzisiaj te 65 lat, wyniosłaby brutto jakieś 2360 zł. Wyliczenie to wynika z mojego kapitału początkowego plus waloryzacje do 31-12-2008 plus składki emerytalne z waloryzacją do 31-12-2008. Z tego ZUS wylicza hipotetyczną emeryturę na 31-12-2008 w kwocie 2256 brutto ,a doliczając jeszcze skromnie chociaż te 4,62% waloryzacji za 2009 - wyjdzie z obliczenia kwota 2360 zł brutto na 1-3-2010. Naturalnie faktyczna waloryzacja kapitału i składek za 2009 może być inna, i będzie ogłoszona dopiero w maju 2010, a do sierpnia 2010 r. ZUS powinien nam wysłać nową informację o kapitale początkowym i składkach, po waloryzacjach, na koniec 2009, w tym podać hipotetyczną wys. emerytury na 31-12-2009 i docelową w 2014 r.
Reasumując, moja emerytura dzisiaj, wg zasad sprzed 1-1-1999 wyniosłaby 1987 zł brutto, a kwota emerytury z kapitału i składek po waloryzacji, zgromadzonych do 1+-3-2010 wyniosłaby brutto 2360 zł, a więc o 373 zl brutto więcej, niz emerytura po staremu, sprzed reformy na 1-1-1999.
System emerytalny wali się, bo nie przewidywano kontynuacji wcześniejszych emerytur, wywalczonych palami górników, strajkami, naciskami, utrzymywaniem KRUS, wcześniejszych emerytur mundurowych, w warunkach szkodliwych, nauczycieli, cyrkowców itd. itp. To są gwoździe do trumny ZUS. Żaden rząd nie miał siły i odwagi dokończyć reformę, aby każdy otrzymywał to co wpłacił do systemu, a wypłacano z tego systemu niektórym dużo więcej niż wpłacił do systemu - i tak jest do dziś.
merytura / 2012-03-03 21:53
Salomon?
Teraz, po dwóch latach przeanalizuj swoją ripostę i oceń kto miał rację. W dalszym ciągu nie podaje się rzeczywistej przyczyny forsowania wydłużenia wieku emerytalnego, a ja jeszcze raz powtarzam, że przyczyną jest nieprzemyślana i źle skonstruowana w 1998 roku reforma emerytalna, reforma dalej forsowana z uporem maniaka przez pseudoprofesora Górę i jego popleczników (chociaż teraz na plan pierwszy, jako argument przemawiający za podniesieniem wieku emerytalnego, wysuwa się kwestię głodowego charakteru przyszłych emerytur – i to już jest postęp w dążeniu do prawdy). Swoją ocenę wysokości przyszłych emerytur opierałem nie na swoich zarobkach (ani na Twoich), także nie na tzw. średniej krajowej tylko na płacy rejestrowanej najczęściej w Polsce (tzw. Modalna) wynoszącej na dzień dzisiejszy ok. 1535 zł netto (ok. 2100 zł brutto). Z takich wyliczeń wynika, że Budżet Państwa będzie musiał (bez podniesienia wieku emerytalnego) dokładać do co najmniej 60% emerytur do kwoty emerytury minimalnej (wcześniej było to 80% ale zmieniła się „Modalna”). Z powyższego wynika, że nie jesteś taki Salomon za jakiego się uważasz. Jeśli chcesz, to przyślę Ci szczegółowe wyliczenia symulacyjne przyszłych emerytur wg projektu pseudoprofesora Góry – to jest dopiero katastrofa systemu emerytalnego w Polsce.
koch55 / 83.2.33.* / 2010-03-05 22:00
Czyta się jak Balcerowicza, Kołodkę, Kopacz itp. założenia bardzo dobre tylko realizacja ich jest niemożliwa. Utopia. Przeczytaj to co napisałeś jeszcze raz.
merytura / 2012-03-03 22:16
Co do Balcerowicza, Kołodki i Kopacz to ten sam rodzaj co Góra.
MMXX / 94.42.79.* / 2010-03-05 18:48
To jest bezczelna manipulacja PO.Ja nie znam nikogo kto by chciał podniesienia wieku emerytalnego.W sytuacji kiedy na wizytę u lekarza specjalisty czeka się miesiącami nie wyobrażam sobie pracy gdy zacznę odczuwać jakieś dolegliwości bo wtedy pracodawca nie będzie mnie potrzebował i zostanę jedynie z pozostałymi latami do przepracowania.Urządzenie gdy się psuje to się go naprawia żeby mogło dalej pracować a człowiek co ma zrobić w naszej rzeczywistości gdy będzie mu coś dolegało??++++++++++++++
Andrzej 3,56 / 89.78.17.* / 2010-03-05 17:31
I słusznie, emerytura powinna przysługiwać dopiero po stwierdzeniu przez lekarzy, że człowiek zagraża bezpieczeństwu pracy, a to moze nastąpić w wieku 70 i 95 lat. do tego czasu ludzie powinni pracować.
To jest rozbeztwienie narodu, pieniędzy za nierobstwo by się chciało. Tyrać i nie gadać.
tade / 83.2.33.* / 2010-03-05 18:14
Masz rację jak chce taki na emeryturkę wyrzucić takiego na środek jeziora i jak nie dopłynie to przyznać mu emeryturę. Dlaczego tak niewielu na tym forum popiera reformę systemu emerytalnego?????????????? zmówiliście się czy co?????????????
oro / 62.233.147.* / 2010-03-05 16:43
Wystarczy wynająć firmę HOMO, która "zrobi" sondaż że już tylko 49 procent ludzi jest przeciw okradaniu ih przez państwo. Nie ważne że 10% "elyty" jest za - bo ich to nie dotyczy, a reszta odpowiada "nie ma znaczenia " bo wiedzą że nie dożyją w tym kołchozie 65 roku życia.
Ważne że już "tylko" połowa jest przeciw. Można kraść więcej ... ludzie się zgodzą ... albo raczej nie będą mogli się demokratycznie sprzeciwić.
par / 83.20.127.* / 2010-03-05 15:47

Nigdy tak wielu Polaków nie chciało podniesienia wieku emerytalnego.


Jesteśmy w obozie pracy i jesteśmy bardzo z tego zadowoleni dziękując za każdy dzień spędzony w nim pracując dla naszych dobrodziei.
Dziękujemy również za tę miskę strawy, która pozwala nam nabrać sił do dalszej pracy na chwałę naszych dobroczyńców i ich kieszeni oraz ich potomnych. Amen
_reakcjonista_ / 2010-03-05 15:39 / Bywalec forum
Ciekawe, że ten rząd z takim zapałem zajmuje się projektem wydłużenia wieku emerytalnego - przeciw 49%, a nie zajmuję się reformą KRUS - przeciw tylko 18%. Sprawę wyjaśnia trochę ten fragment:

Jednak - jak czytamy - nic na to nie wskazuje. Są jedynie zapowiedzi rozpoczęcia debaty na ten temat.
byny / 83.2.33.* / 2010-03-05 15:04
Mam 57 lat chcę dalej pracować ale nikt mnie nie chce zatrudnić. Może któryś z dobrodziei od tego pomysłu mnie zatrudni lub da gratis skierowanie do krematorium bo tam też trzeba zapłacić. Jak cudownie jest w tej demokracji jak w bajce. Kiedy padł komunizm tak zwani
demokraci( nie tylko w Polsce) dopiero zaczęli nam pokazywać różki. Do niewolnictwa już nie daleko???????????????????. Aż się chce krzyknąć tylko przez gardło nie chce przejść „ Wróć ku....ko.... bo lud kuno”
par / 83.20.129.* / 2010-03-05 14:30

Nigdy tak wielu Polaków nie chciało podniesienia wieku emerytalnego.


Jesteśmy w obozie pracy i jesteśmy bardzo z tego zadowoleni dziękując za każdy dzień spędzony w nim pracując dla naszych dobrodziei.
Dziękujemy również za tę miskę strawy, która pozwala nam nabrać sił do dalszej pracy na chwałę naszych dobroczyńców i ich kieszeni oraz ich potomnych. Amen
rep / 83.21.36.* / 2010-03-05 14:19
- chcem tyrać jako palacz do 120-go roku życia. Poproszę o gwarancje zdrowego urlopu.
Półprawda / 89.76.200.* / 2010-03-05 14:14
Najnowsze badania GUS-u dowodzą, że piszący artukuły zaliczają się do najgłupszej części społeczeństwa (SZCZEGÓLNIE CI CO MAJĄ OBAWY PRZED PODPISANIEM SIĘ POD SWOIM ARTYKUŁEM) i dają doupy za drobne.
Do tego jeszcze ta banda tępaków, która zabrania palenia i jeszcze niebawiem i picia. Wtedy to dopiero będzie zmieniała się proporcja ludzi zawodowo czynnych do emerytów.
Ach no tak zapomniałem dopisać, bo zanim zaczniemy dożywać do 100 to trzeba będzie jeszcze pracować do 80 lat.

No tak, bo ten system w prawdziwym sys. monetarnym funkcjonuje dopiero 20 lat i co łapie już powoli zadyszkę. Za 40 lat zdąży się posypać ze 2 razy.
Salomon49 / 83.22.139.* / 2010-03-05 14:36
Większość publikacji jest sponsorowana lub jest chamskim lobbowaniem za jakąś opcją. jak rząd zamierza przykręcić śrubkę, to zaraz jakieś artykuły w ta stronę kręcą opinia, niby na podstawie sondaż.y. W życiu Polacy nie chcą nie będą chcieli dłużej pracować, a nawet chcą krócej pracować, co jest normalnym, zdrowym odruchem samoobrony organizmu. A tu jakieś insynuacje się publikuje, jak za komuchów, że Polak głupi i chce tyrać za minimalna pensję, na żydowskie kapitały bogatych krajów UE i w USA/Izraelu - do śmierci, na posadzie opłacanej kilka razy mniej niż w żydowskich krajach kapitalizmu powojennego...
Ja raz jeszcze / 217.153.235.* / 2010-03-05 14:02
Już urabiacie naród .. Co ? Wiecej parcy , mniej pieniedzy, szybciej do piachu
do początku nowsze
1 2 3

Najnowsze wpisy