jaki_kwaki
/ 83.30.56.* / 2007-07-04 20:38
Podziękujmy panom ze styropianu za zlikwidowanie Poskich fabryk takich jak: Fabryka półprzewodników CEMI, Zakłady Radiowe Diora, Fabryka Głośników TONSIL, ElEMIS, WZT, Zakłady Radiowe Kasprzaka, PZT zakład produkujący sprzęt telekomunikacyjny, Eltra Bydgoszcz, Teletra też zakład produkujący sprzęt telekomunikacyjny, Polam fabryka lamp elektronowych i wszelkich źródeł światła. Bo przecież trzeba było zrobić miejsce dla szajsu sprowadzanego z Chin i tzw. "Zachodu", który z jakością ma tyle wspólnego, co świnia z niebem, za to jest tani i jak ulegnie choćby małej awarii natychmiast nadaje się na szmelc. Bo przecież Polskie jest Bee, a tamto jest cool. Szlag mnie trafia, że te wiodące przedsiębiorstwa bazujące na Polskiej myśli technicznej zostały zniszczone przez nieuków, karierowiczów i wszelkiej maści cwaniaków. A teraz? Co mamy? A no tanią siłę roboczą, która jedynie potrafi wkręcać bezmyślnie śróbki i lutować kabelki. Nie wspomnę o pierwszym Polskim komputerze inż. Karpińskiego, który też był bee. Dlaczego nie mamy obecnie żadnego Polskiego samochodu, motocykla, skutera, a nawet głupich zapałek, czy paierosów? Dla tego, że nie potrafimy czegoś takiego opracować i wyprodukować? Nie! A no dla tego, że garsta przekupnych cwaniaków postanowiła zbić fortuny, a obcemu kapitałowi utorować szeroką drogę do wpychania swoich śmieci specjalnie produkowanych na tzw. rynek "wschodni". Czyli specjalnie dla nas. Tak było między innymi z proszkiem do prania. Różnica była kolosalna jeśli ktoś ten sam proszek kupił u nas w kraju i ten sam proszek kupił w Niemczech, ale tych Zachodnich. Komuś bardzo zależało aby zniszczyć wszystko, co Polskie i trzeba przyznać, że bez jednego wystrzału osiagną swój cel. Cel, który był wyznaczony kilka wieków temu, ale dopiero teraz udało się go w pełni zrealizować. A do Chińczyków nam bardzo dużo brakuje obecnie. Ja bym to inaczej nazwał, "Polacy Murzynami Europy". Tak wyglądają nasze obecne, "demokratyczne i wolnościowe" zdobycze, które notabene nam zafundowano pod pozorem "lepszego jutra", które nigdy nie miało nadejść i nie nadejdzie do póki się nic nie zmieni w śród elit władzy tego kraju.