konserwa
/ 2010-07-21 12:37
/
Tysiącznik na forum
Przyczyną są chore przepisy wg których za naukę odpowiada jedynie kursant nigdy nauczyciel. Gdyby zamiast nagradzania w postaci dodatkowych jazd ktoś poleciał po premii to wtedy okazałoby się, że zdaje nawet do 90% kursantów. Niestety poziom nauki jest beznadziejny, uczy się zamiast kulturalnej jazdy chamskich nawyków. Stąd nie dziwi, że świeżo upieczeni kursanci robią mnóstwo błędów a zachowują się jakby świat jedynie do nich należał. Myślę, że przydałaby się zmiana przepisów dotycząca kursów oraz egzaminów, bo część szkół to państwo w państwie. Jeden z egzaminatorów cieszył się, że ulał już 20 kursantów na linii stopu, której jesienią nie było widać spod liści.
Mam prawko już niespełna 30 lat, ale tak słabego szkolenia jak to ma teraz miejsce nie pamiętam. Szczególnie kiedy instruktor może sobie "pojeździć" po młodym kursancie. Nie dziwcie się dlaczego Polacy wolą robić prawko w Czechach. To ma być nauka a nie tylko stress, bo prawidłowa jazda samochodem czy motocyklem sprawia mnóstwo frajdy.
Pozdrawiam tych uczciwych egzaminatorów, weźcie się za tych co ulewają dla idiotycznych przypadków bo oni wam wszystkim psują opinię.
A może by tak kilka ukrytych kamer zrobiłoby z tym porządek.