Polacy kupują auta za gotówkę
Money.pl
/ 2008-07-10 18:34
Pilsener
/ 2008-07-11 08:15
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Kupić nowy samochód żeby nim jeździć po polsce to jak kupić garnitur od Armaniego i iść w nim pić wino pod sklepem.
"Polacy ciągle jeszcze odnoszą się z niechęcią do kredytów bankowych. Przyczyną jest zarówno nieufność, jak również niski poziom rozwoju relacji społeczeństwo - gospodarka "
A o tym, że na "szybkich" kredytach banki kroją aż miło - ani słowa :)
Konkretny
/ 81.168.183.* / 2008-07-10 21:10
I KTO JEST NAJMADRZEJSZY: POLACY, CZESI, RUMUNI CZY WEGRZY?
BuB
/ 195.116.242.* / 2008-07-17 12:43
POLACY! Samochód trzeba traktować jak pralkę, żylazko czy komputer - kupować tanie i w miarę niezawodne. Co z tego że stać mnie na lodówkę za 5 000 jak mogę kupić za 1 000 i w zasadzie wyjdzie mi na to samo! Auto kupuję na długo, stare (=tanie) i nic przy nim nie robię, potem złomuję. W efekcie auto przez ostatnie 3 lata kosztowało mnie (wraz z zakupem 2 500 zł i montażem lpg) 5 000 zł + gaz. Przejechałem 60 000 km. Oddam auto za 500 zł i czy ktokolwiek przez te 3 lata / 60 kkm wydał na auto mniej? Strata na wartości 2000 zł + 2500 inne wydatki:-)))))
ŁowcaGwiazD
/ 89.77.72.* / 2008-07-10 20:50
ludzie i tak nas ''kroja bez litości'' . diler SUBARU w gdansku zaoferwoał mi za |forestera z czyms tam extra 130 tys zł. Kupiłem takiego samego za 22,300USD dzwoniąc do pierwszego dilera z Nowego Jorku. koszt po cle i podatki i
vat raze bedzie poniżej 70.tys. dlaczego tam tak tanio. tylko nie pieszcie mi ze to inne samocodzy, chyba ze inne oznacza lepsze
zby79
/ 89.174.126.* / 2008-07-12 08:06
Inne światła są. No i zagadka rozwiązana bo to są bardzo drogie światła...
ulek
/ 62.121.91.* / 2008-07-10 20:39
i nic dziwnego, że tak dynamicznie rozwijają się niezależni dealerzy. U nich nowy samochód z UE kosztuje i ze 30% mniej. Znajomy kupił Lexusa IS250 w carvel i dostał 20% rabatu. W autoryzowanym salonie dawali jedynie 2%. Do tego dobry kurs Euro i nowe autko pod domem
asoas
/ 83.16.239.* / 2008-07-10 18:34
moze nie na temat ale ..
jezeli dolar spadnie sporo ponizej dwoch złotych, euro trzech, a funt przynajmniej do 3.50 ... i jak moze bedziemy zarabiac przynajmniej "prawie" 2/3...2/4 tego co srednia kalsa niemiecka.. to i zwiekszy sie sprzedasz nowych.. drozszych aut. sam bym kupil nowe auto zamiast uzywanego, i fajnie tym ktorym udaje sie kuppic bez ... mniejszych wyrzeczen nowe, to mi szkoda przy moich zarobkach kosztach zycia, stracic 30-40 procent po pierwszym roku na wartosci auta. Za normalne nowe auto, trzeba dac min 70-80 tys ( ne chce jakiegos Naked'a bez klimy czy elektryki to dzisija podstawa i wiekszego niz nissna micra czy ford ka) to tak stracic np 20 tys przez rok to sporo!. A jak dla meni normalne auto to np cr-v'ka auto klasy sredniej czy passat. a za cene malego nowego autka, mozna miec... takie jak napisalem wczesniej dwu trzy letnie.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.