Mój sąsiad Ciaptak ma dokładnie odmienne poglądy polityczne niż ja, ale tak samo jak ja ma telefon.
Jak zadzwoni taki Homo sondażysta i próbka będzie losowa z mojej okolicy, to czyj głos będzie bardziej reprezentatywny - mój, czy Ciaptaka? Przecie w zależności na kogo trafi, różnica wyniesie 50 proc.
Jakie podstawy ma więc twierdzenie, że błąd sondażowy wynosi tylko 3 proc, skoro w każdym regionie takiego Ciaptaka można znaleźć i w losowej próbce na niego trafić?
A Ciaptaków jest niemało przecież, więc nie jest to takie trudne na nich trafić.
No, chyba że poparcie dla PO wynosiłoby tylko 3 proc, tylko dla zmyłki te 3 proc. uczyniono błędem sondażowym, a dane są wzięte z sufitu, żeby urabiać opinię społeczną jak ma głosować w najbliższych wyborach.

Nieeee! RODACY nie róbcie mi tego - będę RZYGAĆ!

Dziwię się ,czyżby Polacy kochali ludzi "uczciwych inaczej"

Czy sondaż przeprowadzony był na próbie wyznaczonej skrupulatnie przez towarzysza Schetynę, czy może przez samo Najjaśniejsze Słońce Peru, niedojszłego Prezydenta, Jego Eminencję Donalda Tuska? Takie wciskanie ciemnoty i odwracanie palikota ogonem to sztuczka, którą Platforma Antyobywatelską najbardziej sobie ukochała. Sondaże są wyrocznią i busolą wyznaczającą kierunek, którym podąża wspaniała grupa skutecznych i efektywnych fachowców z wypchanymi kieszeniami zrabowanej mamony i pełnymi szufladami papierzysk, które do niczego się nie nadają. Donald Tusk jak cnotka-niewydymka waha się czy startować na urząd, który obecnie jest tak przez niego samego wyszydzany i opluwany, czy też przyspawać się do stołka premierka cudotwórcy. Media wychodzą z siebie i stają obok przekazując w eter lukrowaną i zasłodzoną wirtualną rzeczywistość rozlewającego się w Polsce dobrobytu i bogactwa. Przerzucanie środków z pustego w dziurawy worek ma być rozwiązaniem problemu załatania dziury budżetowej. Nie liczy się efektywność tylko efektowność poczynań obecnego rządu. Zmiana proporcji podziału składki ZUS-owskiej będzie kolejnym spektakularnym sukcesem rządu Donalda Tuska. Szkoda tylko, że niebawem może się okazać, że brakuje środków na wszystko, ale to nie będzie już problemem Donalda Tuska, ponieważ on zostanie wreszcie wybrany przez wierny naród na wyśnione stanowisko Prezydenta i będzie żył długo i szczęśliwie ze swoją wierną ferajną szopenfeldziarzy w kraju, którego już nie będzie. I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam

nic dziwnego:
wg badań opinii publ. z początku tego roku 36 % Polaków nie rozumie tego co słyszy w tv i radiu oraz nie rozumie tego co czyta - nie jest w stanie np. poradzić sobie z instrukcją obsługi sprzetu agd

Polacy nadal popierają Platformę

powiedzieli liderzy platformy

...A mają wyjście w tym styropianowym bezchołowiu?...