Ja nigdy nie lubiałem każdych kolejnych rządów.Komuchów nie lubiłem bo byli sługusami Moskwy,a następnych kolejnych nie lubiłem bo każden dorywał się do koryta i nabijał sobie kasę oraz ustawiał siebie i swoje rodziny.Takie ich jest pojęcie o patriotyżmie,a społeczeństwo i kraj traktowali ci debile jak prywatny folwark.O społeczeństwie i o kraju przypominali sobie przy okazji kolejnych wyborów.Dla tego ja nigdy nie uczestniczę w tych głupawych wyborach ponieważ jestem odporny na kłamstwa tych szunowin pchających się jak muchy do miodu.Nikt mi nie zarzuci że należę do społeczeństwa które zasługuje na taki rząd.Nie mam zaufania i nie głosuję i nigdy nie będę głosował ponieważ uczciwi ludzie nie mają kasy na kampanie wyborcze,a ci co nakradli to mają kasę na kampanię.Dla mnie ten kraj jest stracony ponieważ wszelaka swołocz zawsze dopcha się do rządu,a ciemne społeczeństwo będzie go popierać i wybierać ale bez udziału społeczeństwa o poglądach takich jak ja reprezentuję.

Władze polskie, które śledzą rozwój wydarzeń w Niemczech, zadowalają się tym stanowiskiem. Głównym zadaniem polskiego dyplomaty, który wczoraj złożył listy uwierzytelniające, jest przezwyciężanie kryzysu zaufania w stosunkach między Polakami i Niemcami.