pepe27
/ 31.175.96.* / 2011-10-24 23:12
Instytut Ekonomiczny NBP.... dobre ... dobre ...
A jakim sposobem przeprowadzono rekrutację do tej instytucji co takie głupoty wypuszcza?
Przyjechali busem do szpitala psychiatrycznego i zabrali kilku pacjentów?
:)
Szukanie oczywiście jest drogie. Z powodu głupoty szukających.
Robią tacy nabór i nie napiszą, że na stanowisku analityka finansowego w dużym mieście chcą płacić 1600 zł do ręki. (wymagania ... cała litania, dwa języki kilka lat stażu w zawodzie, praktyczna znajomość zasad księgowości, rozliczania produkcji, podatków etc.) Przyjeżdża kilkadziesiąt osób - wszyscy odchodzą z kwitkiem bo chcieli od 2000 zł, a zdesperowana ekipa weryfikująca kwalifikacje aplikantów ostatecznie przyjmuje chłopca, który właśnie jest na dziekance po 4 roku studiów.
Starta czasu dla biedaków, którzy przyjechali, i strata czasu i pieniędzy po stronie pracodawcy.
A wystarczyło napisać kwotę. Przyjechaliby Ci, którzy się na nią godzą i spośród dwóch trzech ludzi można by wybrać najlepszego.