Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Polacy nie zamierzają oszczędzać na świętach

Polacy nie zamierzają oszczędzać na świętach

Wyświetlaj:
artur xxxxxx / 213.158.199.* / 2009-11-13 06:59
1500zł to żadna rozrzutność. To zaledwie 1/4 dochodów miesięcznych przeciętnego gospodarstwa domowego w Polsce.
kaczordonald / 86.163.55.* / 2009-11-14 10:19
Taki dochod to maja niektore gospodarstwa.Tylko 20%
pracujacych osiaga srednia krajowa.
IWONAKOZAK / 89.228.102.* / 2009-11-12 19:28
Na szczęście my Polacy nie przejęliśmy się za bardzo tam głośnym na całym świecie kryzysem. Dla nas Święta Bożego Narodzenia od zawsze oznaczały prezenty i suto zastawione stoły oraz pięknie przyozdobione choinki. Oby te tradycje nie zaginęły pośród wszystkich zaciagniętych kredytów.
artur xxxxxx / 213.158.199.* / 2009-11-13 07:02

la nas Święta Bożego Narodzenia od
zawsze oznaczały prezenty i suto zastawione stoły oraz pięknie
przyozdobione choinki

Choinki wyrżnięte z lasów. Drzewa iglaste pozostałe w lasach ociosane z gałęzi. Brakuje tylko wypchanych jeleni i borsuków.
edimaxx / 80.50.63.* / 2009-11-12 16:48
No i trzeba zaciągnąć kredyt. Dużo fajnych ofert bankowych znalazłem na witrynie: http://www.moneymarket.pl
sghjlll / 195.116.98.* / 2009-11-12 14:31
Polacy oszczędzają tyko w reklamach ING za które Marek Kondrat dostaje około miliona złotych
...
www.tnij.org/bateria2009
POlska_gola! / 87.205.252.* / 2009-11-12 15:22
Froche weinechten mein polnischen schatzen!
Cieszą mnie otwarte puby i pijalnie w post.
Ja tam bez ekscesów - tylko podstawowe żarło by nic się nie zmarnowało.
Nie ma co se żałować! jedni przekarmieni bea, a drudzy głodni, bo się odchudzają.
Od picia zgłupiałem jednak nadmiernego alkoholu. Głowiznę z ogórkami z Lidla lubię jak i Czipsy z biedronki. Pijało się mocnego VIPa jak i Stoliczną z przemytu. Inspirował do picia wierszyk ciekawy jak i na Złotym Kurze! Natomiast piwo Wojak pijali też i sami pacyfiści.
Jak kiblowałem w 7 klasie do dostałem ekonomicznego olśnienia! Powoli przestałem obchodzić święta, urodzinki, imieniny, wesela oraz wszelkie potańcówy. Postanowiłem pić z 2-3 piwa dziennie. Nędzne to były czasy (słabe boiska PIŁ-karskie, połamane obręcze w koszach). Brak i/c rekompensowało się prasą rozrywkową! teraz dobrze jest! Fikuśne owoce w maketach i łosoś chodowlany (wspaniale odżywiające nasze organizmy rarytasy - lepsze tłuściutkie łososie i markelki, niż złapany na dziko karaś bez kwasów tłuszczowych omega 3.
Czuję, że mnie wtedy "udupili" w podstwówie co bym nie zalegał bez pracy na rynku i materiału więcej wkuł na pamięć, z którą problemy mam i napady epi, a może i krwiak jakiś utajony szkodzący po cichu? Wiercenia w głowie miałem, ale nie wiem co to jest i jak to wyjaśnić lekarzowi, bo tego się opowiedzieć nie da (migrena to chyba nie jest?).
Tuwim / 79.190.39.* / 2009-11-12 15:42
Proza poezją pisana - zawsze mile widziana.

Najnowsze wpisy