dlugi, bieda, brak srodkow do zycia, brak opieki socjalnej gwarantujacej agzystencje, brak opieki zdrowotnej, korupcja, bezrobocie, nepotyzm.
Cos pominalem?
zalozmy, ze zostajesz sam ze swoimi dziecmi i chwile pozniej stajesz niezdolny do pracy z powodu zlego stanu zdrowia, a panstwo na ktore lozylesz przez kilkanascie/dziesiat zamiast sie odwdzieczyc, odpisze na twoje pismo:
"Do roboty nierobie a nie o jakiejś tam gadać."
Czego ci oczywiscie nie zycze, ale zycze przemyslenia swoich wypowiedzi.