różnica między tym co dostaje pracownik a tym co płaci pracodawca to 40% (słownie: czterdzieści procent)!!!!!!! a potem jeszcze płacimy z tych pozostałych 60% które łaskawie daje nam państwo jeszcze 23%
vat i akcyzę i mamy ponad bilion zł długu publicznego haha, żeby z takimi idotami nie mieć długu to musielibyśmy chyba oddawać 250% naszych zarobków. W sumie płacimy państwu ponad 50% tego co wytwarzamy, a politycy wydają te pieniądze na przekupowanie wyborców przywilejami np. dla górników, policjantów, podwyżki dla wybranych grup, dodatki, zapomogi dla patologii itd. Chiny Europy to byłby wielki sukces ponieważ Chiny rozwijają się z gigantyczną prędkocią i dobrobyt jednostek tam wzrasta, Europa za to się stacza finansowo, kulturowo a nawet demograficznie. Porównanie do Chin dla otumanionych propagandą wydaje się obelgą ale dla tych co wiedzą jaki postęp tam nastąpił w ciągu ostatnich 10 lat to nie jest żadna obelga. Jeśli podatki byłyby takie jak w Chinach to też byśmy mieli mega armię, mega technologie też byśmy wysyłali sondy na księżyc ale my słuchamy faszystów z UE i mamy podatek od spalania węgla przez co ceny prądu dobijają gospodarkę, mamy zakaz żarówek, obowiązkowe ubezpieczenia emerytalne i zdrowotne, obowiązkowe OC, nie możemy nawet wędzić kiełbasy, UE reguluje nawet krzywiznę banana i ilość wody w spłuczce klozetowej i sprowadza nam czarnych i islamistów mimo ewidentnej katastrofy multikulti którą zauważyłby nawet ślepy, Chiny w porównaniu z UE to oaza wolności. Europa zachodnia to aktualnie raczej coś pomiędzy Afryką a Bliskim Wschodem. Aktalnie jedyne państwa które kulturowo można zaliczyć do Europy to państwa Europy wschodniej na czele z Polską.