Karol9871
/ 91.219.107.* / 2015-11-10 12:16
Nie przesadzajcie. Może ten najtańszy "syf" (którego fakt sprzedaje się najwięcej) jest dziadostwem, ale też są produkty, które w ponad 90% składają się z mięsą. Owszem nie są najzdrowsze, ale są o kilka klas wyżej od tego co napisałem na samym początku. Ludzie z biedy owszem kupują parówki te tańsze (z MOM'em), które są ok. 30-40% tańsze od tych np. z szynki, gdzie mięsa mamy 93%. Każdy przedstawiciel branży spożywczej ma swoich nie najlepszych przedstawicieli - podobnie może być np. z serem - w marketach najczęściej w promocji produkty seropodobne po 9-11zł za kilogram, podczas, gdy normalny ser zaczyna swoją cenę od 15zł. Nie generalizujmy.