Poza pieniężnymi wynikającymi z transferów finansowych chodzi przecież o to, że połowa zadań NFZ to dublowanie ZUS.
NFZ w zakresie w jakim obsługuje ubezpieczonych jest totalnie zbędny. Nie załatwi się przecież EKUZ, nie uzyska promesy na refundację protezy, nie podpisze nawet umowy na dobrowolne ubezpieczeni zdrowotne- bez uzyskania "kwitów" z ZUS. To skandal, ale NFZ na bieżąco NIE WIE, czy Kowalski jest ubezpieczony i czy ma składki opłacane regularnie.
Natomiast nie wiem, czy ZUS jest w stanie przejąc drugi obszar kompetencji NFZ- tj. kontraktowanie usług, rozliczanie świadzceniodawców.