"By żyło się lepiej. Wszystkim!"
/ 87.118.101.* / 2009-10-23 09:21
..............
Krytycznie trzeba, bo bez krytyki szerzyło by się bumelanctwo i szkodnictwo.
Ale krytyka, to nie znaczy krytykanctwo! Krytykować zasadniczo można ji trzeba, ale kjerownika sklepu spożywczego, kolegę w pracy, który się spóźnia i nie chce chodzić za zebranja, kśjedza, który monci dzieciom w głowie opowiadając bajki o panu Poncyljuszu Piłatu, prawda.
Ale co innego jak się uprawia krytykanctwo wobec rządu! To jest niegodziwość, to już jest nawet haniebne i służy jako pożywka dla wrogów Ludowy Ojczyzny.
No a już to, by uwłaczać całej Radzie Ministrów za to, że w sposób surowy ale i godny dała odpór reakcyjnym elementom w Milicji, syjonistom o wiadomym pochodzeniu klasowem i społecznem, to jest nieodpowiedzialność.
Trzeba sobij postawić pytanie: komu to służy?
Pytanie jest łatwe do odpowiedzenia dla prostego robotnika i chłopa, żołnierza i milicjanta. To służy wrogom Polski Ludowy!
.....
http://hekatonchejres.salon24.pl/133229,komunikat-nowego-rzecznika-rzadu