Niestety po pierwszym dobrym wrażeniu, jakie wywarł na mnie Polbank, przyszedł zimny prysznic. W umowie kredytowej pochowane były m.in. takie kruczki jak obowiązkowy obrót na koncie otwartym też obowiązkowo. Limit minimalny obrótu liczony procentowo od wartości udzielonego kredytu. Niestety nie miałem tego świadomości i po I kwartale tego roku dostałem karę w wysokości 0,5 % udzielonego kredytu. Jak ktoś ma kredyt hipoteczny to łatwo policzyć ileset złotych Polbank jest w stanie wyjąć od klienta co kwartał (kara kwartalna). W odpowiedzi na reklamację napisali, że informowali swoich dotychczasowych klientów o tej opłacie zwykłymi listami w połowie zeszłego roku. Tyle że jak brałem kredyt w grudniu 2009, to pracownicy skrzętnie tę kwestię przemilczeli. I tak z niskiego oprocentowania, szybkiej obsługi i pierwszego dobrego wrażenia zrobił się pasztet, który odbija się czkawką, a najchętniej w miarę możliwości został zwrócony.
Jak odzyskać tę opłatę, może ktoś już to przeszedł?

No dobrze regulamin regulaminem ale masz kredyt obrotowy czy inwestycyjny?? Dla inwestycyjnego robisz najczęściej biznes plan, podpisujesz umowę i tam masz zapisane warunki. Jeżeli jest odwołanie do jakiegoś zewnętrznego regulaminu, to rzecz jasna istnieje zawsze możliwość jego zmiany i nie koniecznie na Twoją korzyść. Jak idziesz do banku po taki kredyt, to nie oszukujmy się na pewno jest to minus oferty i pracownik chcąc sprzedać, nie poinformuje Cię o takiej niedogodności. Odezwij się na cosmo-pl@o2.pl może będzie można taki kredyt zrefinansować w innym banku bez potrzeby płacenia dziwnej kary. Sprawdź z czego jeszcze ta opłata wynika, bo może ktoś Ci coś wkręca.

Przestrzegałbym też przed wieszaniem psów na Polbank, bo oni mają bardzo fajną ofertę dla smallbiznesu, a że wymagają dziwnych rzeczy to inna sprawa. Zawsze należy dobrze zapoznać się z umową, bo najgorzej uczy się na własnych błędach.