Jak bym był pewien to bym wziął kredyt tyle ile mi dadzą i zainwestował go w
akcje.
Jasnowidzem ani członkiem zarządu JP Morgana nie jestem, więc nie mam pewności.
Zresztą nigdzie nie dawałem gwarancji. Uważam, że dadzą zarobić i dlatego mam ich
akcje.
W odróżnieniu od większości chwalę sie tym co kupiłem i jestem przez to bardziej wiarygodny od tych co piszą, że właśnie sprzedali coś z zyskiem ale wcześniej nie powiedzieli, że to kupili.
Nikt Ci nie broni załozyć wątku, w którym będziesz polecał to co uważasz, że da zarobić lepiej niż Orco i BBZ.