~~
/ 83.27.51.* / 2007-01-13 13:51
Nr IP nie zawsze jest widoczny, może być maskowany, nie zawsze jest prawdziwy, może być generowany przez ogólnie dostępne, proste oprogramowanie, wtedy internauta z Polski będzie uchodził za internautę powiedzmy z Chin, za dwie sekundy z USA, a za kolejne dwie sekundy z Gabonu itd.
Autorom artykułu w Dzienniku pewnie chodziło o to, aby powstrzymać internautów przed wypowiadaniem swoich szczerych, krytycznych opinii na temat aktualnie rządzącej ekipy na łamach forów internetowych, aby ich zastraszyć perspektywą policji pukającej do drzwi. Oczywiście w totalitarnym państwie ( a takie chwilowo mamy) policjanci będą szpiegowali internautów na rozkaz "władzy" i będą nękali niepoprawnych politycznie obywateli, ale przyjdzie kolejna ekipa i rozliczy ich z łamanie konstytucyjnie zagwarantowanej wolności słowa.