najgorsze to jest to, ze tej lawiny nie da sie powtrzymać, jak bardzo by nie nagłaśniać tego i nie edukować kierowców, to wciąż będą wsiadali po kieliszku tak zwanym
Pomóc może tylko alkomat wewnątrz auta zsynchronizowany z aparatem zapłonowym, który się zablokuje gdy w wydychanym powietrzu będzie 0,2. Ale to nie dotyczy Polaków, bo ci obejdą każdy system zabezpieczeń.
pijanych kierowców powinno się wsadzać na dożywocie normalnie, bo jak takiego wypuścisz, to powtórzy to prędzej czy później i prędzej czy później kogoś zabije