Fundusze od pewnego czasu są niezadowolone z wyników osiąganych przez budowlaną firmę. Z ich inicjatywy do statutu spółki trafiły zapisy ograniczające władzę prezesa. Akcjonariusze postanowili, że członkowie zarządu będę powoływani przez radę nadzorczą po konsultacjach z prezesem oraz że rada nadzorcza będzie zatwierdzała strukturę i kompetencje zarządu. Wcześniej członkowie zarządu byli powoływani przez RN, ale na wniosek prezesa. Na jego wniosek określane były również struktura i kompetencje zarządu. Akcjonariusze zdecydowali ponadto, że prezes nie będzie mógł reprezentować firmy w pojedynkę.

Przełamało 0,77 !!! Trzeba s********* !

2012.06.27, 12:13
Polimex liczy na podpisanie kontraktu na blok w Kozienicach w VII-VIII

27.06. Warszawa (PAP) - Polimex-Mostostal liczy na podpisanie kontraktu na blok w
Kozienicach w lipcu, najpóźniej w sierpniu - poinformował podczas walnego zgromadzenia
prezes spółki, Konrad Jaskóła.

"W optymistycznym wariancie spodziewam się podpisania kontraktu na blok w Kozienicach w
lipcu, w pesymistycznym w ciągu dwóch miesięcy" - powiedział na WZ Jaskóła.

Pod koniec maja na rynek trafiła informacja, że konsorcjum Polimex-Mostostal i Hitachi
wygrało przetarg na budowę bloku węglowego na parametry nadkrytyczne o mocy do 1000 MW w
należącej do Enei Elektrowni Kozienice, oferując ok. 6,28 mld zł brutto.

Od decyzji postanowiło odwołać się konsorcjum CNEEC-COVEC. Wyrok KIO w tej sprawie
spodziewany jest w przyszłym tygodniu.

Z wcześniejszych nieoficjalnych informacji PAP wynikało, że cena zaoferowana przez
konsorcjum CNEEC-COVEC była nieco niższa (ok. 6,15 mld zł brutto), ale oferta konsorcjum
Hitachi-Polimex była lepsza od oferty chińskiego konsorcjum we wszystkich pozostałych
branych pod uwagę parametrach.

Enea podała, że zwycięskie konsorcjum uzyskało 97,716 punktów w postępowaniu przetargowym,
natomiast chińskie konsorcjum China National Electric Engineering Co. Ltd. wraz z China
Overseas Engineering Group Co. Ltd 92,063 pkt.

Enea Wytwarzanie planuje podpisać kontrakt z wykonawcą nowego bloku węglowego w
Kozienicach w trzecim kwartale tego roku i bezpośrednio potem ruszyć z budową. (PAP)

gsu/ jtt/

Źródło: PAP

Jest jeszcze sprawa kontraktu w Kozienicach. Organ odwoławczy odroczył termin ogłoszenia decyzji ze względu na skomplikowaną materię technologiczną.
Po ogłoszeniu wiadomości, iż PLX i Hitachi wygrali przetarg pojawiły się opinie, że zaproponowana przez PLX sprawność kotła jest mocno wyśrubowana. Podobno dotychczas nikomu się nie udało uzyskać takiej sprawności. Pojawiły się w związku z tym podejrzenia, iż PLX porywa się z motyką na księżyc i w konsekwencji może ponieść dotkliwą stratę w przyszłości.
Nie można wykluczyć, iż organ rozpatrujący odwołanie Covecu może wydać orzeczenie niekorzystne dla PLX.

Poza tym lipiec będzie gorący dla PLX. Jeśli nie znajdą pieniędzy na wykup obligacji, albo nie uda się długu zrolować, to może być wezwanie do spłaty lub wniosek o upadłość. A patrząc na dotychczasowe reakcje wierzycieli taki scenariusz jest dość prawdopodobny.

Budowlanka jest mocno poniewierana, bo i sama się ku temu przysłużyła.

PLX powinien także zająć się sprawą zarządzania zasobami własnymi, bo odnoszę wrażenie, że nie jest z tym najlepiej. Trzeba zacząć restrukturyzować molocha i nie czekać, aż ktoś złoży wniosek o upadłość. Ale może Zarządowi o to właśnie chodzi, żeby mieć silniejszą motywację do działania.

Niewątpliwie nerwowość na akcjach jest i jeszcze będzie.

Budowlane sp.mają teraz złą prasę to przy okazji nie zaszkodzi uwalic PXM,kupic tanio rozkołysac papier i posprzątac tak było, jest i będzie!

Słuchajcie panikarze, jak już wyprzedacie ten papier, to radzę kupić toaletowy, bo chyba bezie wam potrzebny. Jak widać sraczka opanowała leszczy. Wywalają po 800 - 1000 akcji ;-)

Chociaż PXM nie ogłosił upadłości, to akcje spółki spadły niżej niż np PBG co upadłość ogłosiło. Ciekawe jaki ruch nastąpi jeżeli oni rzeczywiście są w złej kondycji i upadłość ogłoszą. Przypominam że akcje PXM w 2007 r kosztowały dużo ponad 230 zł.

no to otwieramy wora i pakujemy