Jak wszyscy krzyczą sprzedawać, bankrut!!! itd.
wtedy
akcje spółki zmieniają trend na wzrostowy.
Kiedy wszyscy kupują z nadzieją, że zarobią na dom, zaczyna się powolna ewakuacja z danych akcji. Taka jest giełda i zawsze taką była.
Teraz mamy typowy przykład pierwszego scenariusza, jeśli ktoś jest cierpliwi zarobi, jak ktoś ulega panice to niech poszuka dobrej lokaty bankowej. ufff