philips
/ 77.89.124.* / 2008-06-30 18:58
Cześć
Rencistka w wieku 56 lat ma polise na zycie, w przypadku jej smierci upowazniony dostanie 2 tyś. zł a składka roczna to około 130zł.
W oddziale PZU powiedzieli ze mogą tylko zwiekszac corocznie o 100zł sume ubezpieczenia, ale nic wiecej czyli np. za rok bedzie to 2100zł za dwa lata 2200zł itd.
polisa w PZU, składki opłacane około 30 lat.
Jest to taka standardowa "komunistyczna" polisa, ze w przypadku smierci jakis procent dostają tez : rodzestwo, szwagier, dzieci, rodzice itp. a nie tylko upowazniona osoba.
Czy jest mozliwość ze ta rencistka moze wykupic jakiąs inną polise w PZU lub zwiekszyć wypłacaną sume do np. 5-10 tyś, złoty?
Bo chyba jak juz zauwazyliscie dwa tysiace to dziś trumna sama kosztuje :/
Czy wiek 56 lat jest głównym powodem odmowy?
Składka moze wzrosnąc nawet do 200-tu czy 230zł rocznie.na tyle max. ją stać
Dzieki za pomoc bo opinni jest tyle ze sam sie pogubiłem, wczoraj słyszałem ze 62-dwu letnia Pani kupiła polise w PZU na życie na kwote 25.tyś. złotych a składka to około
500zł rocznie. bez problemu.
A tez niedawno ze po piędziesiątym roku zycia nie ma w PZU pilisy na zycie, która miałaby mniejszą składke roczna niz 5% sumy ubezpieczenia ? :/
Wielkie dzieki za pomoc bo juz mi się odechciało szukac i pytać o czytaniu nie mówiąc :)