chłop jag
/ 84.234.10.* / 2010-01-28 09:47
Dla Thuzka nie ma takich progów, których by nie przekroczył! Czy to progi ostrożnościowe, czy moralne czy progi elementarnej przyzwoitości, każde Thuzk przekroczy ze swoim charakterystycznym, nienawistnym wytrzeszczem oczu. A ponadto, coś na tej Thuzkowej zielonej wyspie, trawa zaczyna żółknąć a może od zawsze była żółta?