MAsder
/ 46.232.133.* / 2014-10-24 08:06
Chore uzgodnienia. Nie widzę jakoś sukcesu Polski. Niemcy, Francja wygrały szczyt nie dlatego, że wywalczyły 40% obniżkę emisji CO2, ale dlatego że to nie o to chodziło. Przecież oni doskonale wiedzą, że emisja całej UE jest znikoma w porównaniu z USA, Chinami, Rosją itp. I ta walka UE jest bezsensowna, ale jest jedno ale, Niemcy, Francja, Dania i kilka innych posiadają technologie tworzenia tzw. energii odnawialnej (defacto dużo bardziej szkodliwej przy tworzeniu paneli, kolektorów, wiatraków niż zużycie węgla), dla której muszą znaleźć rynki zbytu - i tutaj dochodzimy do sedna sprawy - tym porozumieniem właśnie znaleźli dla swoich firm zbyt tych produktów, będziemy stawiać wiatraki, panele słoneczne, kolektory, filtry w elektrowniach, a zarobią gospodarki właśnie tych państw. Co dostaniemy w dopłatach do dostosowania wróci do tych krajów. Co ciekawe poniesione koszty na instalację tych "niby czystych energii" nigdy się nie wrócą, a jak już raz to zainstalujemy, to nie będziemy mogli wrócić do starych rozwiązań - będziemy uzależnieni od ich produktów - czy to jest sukces. Wątpię ... sprzedajemy się kilka srebrników nie dbając o własną gospodarkę.