as440
/ 78.88.28.* / 2016-03-07 18:14
Jakoś nikomu nie przychodzi do głowy, że PiS jako partia pro państwowa popiera każdego Polaka kandydującego na stanowisko w instytucji międzynarodowej. Zakładając, może zbyt naiwnie, że każdy Polak będzie działał w interesie Polski. Tak przecież Tuskowi zapomniano obietnice nieopuszczania Polski. Dopatrywanie się zła w każdym działaniu PiS-u to już jakaś choroba. Nie jestem miłośnikiem Belki i pamiętam jego "knajpiane" rozmowy, ale teraz zagłosowałbym za nim dwoma rękami, bo wierzę, że chociażby przez sentyment będzie działał dla dobra Ojczyzny.