Aż o 12,6 proc., do 8,2 zł podrożały podczas poniedziałkowej sesji
akcje 14 NFI Zachodni. Od kilku tygodni wyraźnie widać, że ktoś hurtowo kupuje papiery Zachodniego.
Fundusz nie podał żadnej znaczącej informacji, która spowodowałaby aż taki skok jego notowań. Mimo tego w poniedziałek wartość obrotu jego papierami wyniosła prawie 70 mln zł, z rąk do rąk przeszło ponad 4 proc. akcji Zachodniego. Wartość obrotu była więc większa niż wartość obrotu akcjami KGHM czy PKO BP.
14 NFI jest jednym z dwóch ostatnich, których papiery należą m.in. do spółki Supernova Capital. Wcześniej ta firma sprzedała swoje pakiety akcji w 2 NFI i 9 NFI Romanowi Karkosikowi, znanemu inwestorowi giełdowemu. Czy Zachodni także będzie sprzedany, tego nie wiadomo. Widać jednak wyraźnie, że w ostatnich tygodniach ktoś zbierał papiery spółki. Zawsze jednak kurs notowań utrzymywał się w przedziale ok. 6,9 - 7,2 zł. Dopiero w poniedziałek nastąpiła eksplozja jego notowań. Warto przy tym dodać, że 30 marca do obrotuzostały wprowadzone nowe
akcje funduszu, co zawsze wiąże się ze znacznym spadkiem notowań giełdowych spółek. Tym razem zachowywały się one stabilnie.
NFI to wehikuły inwestycyjne, których atutem jest fakt, że są zwolnione z obowiązku płacenia podatku dochodowego. 14 NFI inwestuje w nieruchomości. Kupując papiery spekulacyjnych spółek, takich jak Zachodni, trzeba brać pod uwagę wysokie ryzyko - można dużo zarobić albo szybko wiele stracić.