nie ma ludzi bardziej pewnych siebie niż teraz rządzący - bo mają wiarę w mozliwości Polaków- człeczku

Nie zdołają, bo mało czasu im zostało. Od stycznia prezydencję obejmują Niemcy - ci dopiero nam dadzą "do wiwatu". Pani Merkel jest kobietą - nie wiem nawet czy lubi polski zwyczaj całowania rączek. Nawet jeśli tak, to w tym miejscu skończą się uprzejmości. Reszta będzie ostrą walką z dominacją Niemiec. Na to potrzebni są politycy-dyplomaci, a u nas takowych, póki co, brak.

Intelektu i moralności raczej nie mierzy się w latach świetlnych. Bracia K. przerastają wielu innych polityków głównie w pazerności na władzę.
Tak, gospodarka na szczęście broni się sama, ale wkrótce może okazać się, że brakuje obrońców, bo mając tak udany sejm i rząd, obrońcy wybiorą wolność za granicą.