Przypał
/ 193.109.254.* / 2015-02-27 08:46
Uważam, że Polska powinna zainwestować w lokalne biogazownie a nie w elektrownię atomową. Energia jądrowa jest wydajna i w cale nie droższa od konwencjonalnej w przeliczeniu na kWh. Jej bezpieczeństwo jest dyskusyjne ale prawda jest taka, że elektrownie atomowe na świecie nie ulegają awariom. W Polsce wszyscy żyją Czernobylem ale to paranoja, nie można tego porównywać nawet ze standardami obowiązującymi w zachodniej Europie w latach 60 ubiegłego wieku. Problemem elektrowni jądrowej są odpady i cała instalacja po wyłączeniu z eksploatacji. Tego nie da się po prostu unieszkodliwić. Trzeba stawiać potężne magazyny, zbiorniki, bardzo drogie w inwestycji bo to muszą być potężne betonowe i ołowiane konstrukcje by stłumić promieniowanie z ciągle rozpadających się substancji poreakcyjnych. Unieszkodliwienie promieniowania z reaktora, osłon, układu chłodzenia to długie i koszmarnie drogie kąpiele w kwasie ortofosforowym które pozwolą jedynie na bezpieczne składowanie tego we wspomnianych magazynach bo promieniowanie dalej będzie. Nad tym trzeba się zastanowić. Dlatego ja wybrałbym lokalne biogazownie bo to nam daje czystą energię cieplną i elektryczną z biomasy, odpadów powstaje niewiele a te które zostają można wykorzystać rolniczo. Same plusy, trzeba tylko chcieć. Ale nie bo tępemu Polakowi "biogazownia śmierdzi" choć w życiu na oczy nie widział.