bogaczkazuk
/ 176.249.209.* / 2015-09-01 18:46
dlaczego nikt nie mowi o kosztach zycia.
Wynajem domu £600
council tax (podatek od nieruchomosci) minimum 120
woda 40
prad 50
gaz 50
tel linia (bez niej nie ma netu) 13
internet 10
ubezbieczenie auta (duze znizki kolo 40-50) bez znizek albo ich brak 100- 200
podatek drogowy srednio z 20 miesiecznie
satelita 15( mniejwiecej podobnie angielska i abonament polskiej cyfry)
licencja telewizyjna 13
abonament telefoniczny srednio 20
i £1000 nie twoj, a jeszcze by sie cos zjadlo wypilo, jakas benzyna i autko sie popsuje i odwiedziny u rodziny w polsce
rodzina czteroosobowa przy zalozeniu, ze zarobi 2500 miesiecznie (calkiem niezle, nie wielu ma taka kase, majac dzieci)
700 jedzenie
100 benzyna bez dalekich dojazdow do pracy
100 jakies ciuszki i buty plus ewentualne uniformy ginace w szkole kawa u babci w polsce: 400 lot, 30x2 dojazdi powrot na niezbyt odlegle lotnisko do 100 km, kaska na transport z lotniska i na lotnisko w kraju i jeszcze sie nie pobawili i nie poodpoczywali wiec z 500 na wydatki wakacyjne. Wiec srednio na wydatki wakacyjne przy tylko jednej skromnej wizycie w kraju trzeba przygotowac £100 miesiecznie.
Wszystkie te przyklady to zycie bardzo skromne.
nie uwzgledniamy tu papieroskow, weekendowych grilli ze znajomymi, wyjsc na piwko na miasto, kieszonkowego dla dziecka, pieniedzy na uzadzenie sie od podstaw, od lyzki i widelca, ewentualnych napraw auta.
Rewelacji nie ma a jak tu zarobic te 2500 skoro dzieci male, kto je zaprowadzi do szkoly na 9:00 i odbierze o 15:00, no i sie zaczna. albo zaplace niani minimum £5 za godzine za dziecko albo nie ide do pracy i czekam na dar krolowej-zasilek, i wtedy zaczyna sie naprawde odpowiedzialne i przemyslane wydawanie pieniedzy.
wprawdzie krolowa nie da Ci zdechnac z glodu ale nie licz biedaku, ze sie wzbogacisz.
pozdro angielscy dorobkiewicze.