Wreszcie jakaś sensowna wypowiedź. Tak się zastanawiam, skąd niby Tuskowi wydaje się, że zdołał w jakikolwiek sposób pozytywnie wpłynąć na gospodarkę, gdy jedyne co on robi to wprowadzanie nowych obostrzeń (zakaz automatów, ale dlaczego nie zakazali prowadzenia kolektur lotto?), regulacji (ustawy uchwalane naprędce pod wpływem emocji np. bzdurny obowiązek rozliczania PIT przez pracodawcę) i podatków (np.
VAT przy aucie firmowym, który od nowego roku uderzy w przedsiębiorców).
Ten facet to zwykły kuglarz. Najlepiej będzie dla gospodarki i nas wszystkich, jeśli oni nie będą już tworzyli nowych ustaw i rozporządzeń. Niech się oni już odwalą od zwykłych ludzi. Niech sobie pobierają te swoje dietki i startują sobie w tych swoich wyborach. Tylko broń Boże niech oni już nic w tym polskim prawie nie zmieniają bo będzie coraz gorzej!