A gdzie jest PiP, po co ta instytucja. Wywalić ich na zbity pysk i to już. A sądy pracy to gdzie? Tak samo. Wziać się za tych co żerują na pracownikach.

a w LPP też najniższa krajowa

Wypisz,wymaluj mój zakład 1200 na rękę po 10 godz.temperatura na szwalni 39 stopni zero wody dobrze że jest kranówa kurz hałas smród,krojownia ,szwalnia prasowaczki brakarz pakowacz wszystko na 150m najgorsze jest czyszczenie odzieży wszelkiej maści rozpuszczalnikami odplamiaczami,Polskie prawo to fikcja zapowiedziana wizyta pip tydzień wcześniej żenada na liście legalnie 8 osób resztę to tzw kuroniówki lub pobierający zasiłki przed emerytalne lub zarejestrowane w krus ręce opadają ciągłe wrzaski ze mało wyzwiska tak wygląda mój dzień pracy gdyby nie ucząca się córka i schorowana matka za które odpowiadam już dawno sko........