Bronek pewnie ty jak i inni POważnie wykształceni nie wiesz że........
Cały ten eurobajzel POwstał na fałszu i POzorach.......Ale nie buj nic jak uderzy druga fala kryzysu jest bardzo prawdopodobne że cały ten eurobałagan rozleci się........
A teraz POczytaj..........jak wyglądała prawdziwa historia........
Traktaty Rzymskie podpisano w 1957 r. Traktat ustanawiający Europejską Wspólnotę Gospodarczą oraz Traktat ustanawiający Europejską Wspólnotę Energii Atomowej (EWEA) podpisało 12 ludzi reprezentujących 6 państw, należących do Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali.
Tyle tylko, że oni nie podpisali żadnych traktatów! Mało kto wie, a jeśli wie, to milczy, iż przedstawiciele Belgii, Holandii i Luksemburga, Francji, Niemiec i Włoch podpisali ten dokument in blanco. Nie wiadomo, czy drukarze zaprotestowali świadomie, czy było to jakieś „zbrodnicze” przeoczenie. Mistrz ceremonii, okazując zebranym wyłącznie okładki, pilnie baczył, aby nie zobaczyli oni pustego wnętrza... Około 200 dziennikarzy na miejscu, 12 kamer i miliony ludzi przed telewizorami nie zorientowali się, że jest to blaga.
Jest i druga wersja tej historii. Otóż w ostatnim momencie chęć przyjazdu do Rzymu wyraził kanclerz Konrad Adenauer. W związku z tym Niemcy zażądali przetłumaczenia na swój język długiego dokumentu, sporządzonego po francusku. Było to niemożliwe i Włosi uciekli się do wybiegu. Dla Adenauera przygotowano wersję, która posiadała tylko pierwszą i ostatnią kartę. Można powiedzieć, że Niemcy podpisały Traktaty Rzymskie in blanco...