The Economist jest NIEWIARYGODNY w swoich komentarzach dotyczących Polski OD ZAWSZE, a z zasady anonimowości jaką się kieruje przy publikowanych opiniach wynika, że nawet ich autorzy nie mogliby zarzucić polskim z nimi polemistom antysemityzmu z braku merytorycznych kontrargumentów!

Co da strefie euro tzw. ,,ściślejsza integracja" jeżeli bezrobocie w Hiszpanii i Grecji przekracza 20 % a Portugalia i Włochy są następne. Najpierw niech strefa euro da pracę młodym Europejczykom. Będzie praca to wszyscy będą za integracją. Artykuł The Economist to jakieś idiotyzmy. Są kraje które nam zazdroszczą że mamy swoją walutę bo możemy z nią robić co chcemy. Wchodzenie do strefy euro w obecnym czasie to gospodarcze samobójstwo Polski. I ciekawe dlaczego Brytyjczycy zostają przy funcie a komuś wciskąją kit o ,,drugiej lidze". ,,Druga liga" to południowa Europa. Przywódcy UE powinni zająć się walką z bezrobociem w strefie euro, inwestycjami a nie jakimś tam paplaniem o tworzeniu instytucji, które zwykłym ludziom pracy nie dadzą i bezrobocia nie zahamują.

Kult cargo powraca.W tryumfie.

Będziemy w europejskiej drugiej lidze - razem z Wielką Brytanią. OK!

Całe szczęście, ze Premierem w latach 2005-2007 był Jaroslaw Kaczynski.

Gdyby był wowczas Tusk, to juz byśmy byli w tym EUROkołchozie.