Forum Polityka, aktualnościŚwiat

"Polska potrzebuje naszej pomocy, a nie rakiet z USA"

"Polska potrzebuje naszej pomocy, a nie rakiet z USA"

Wyświetlaj:
dooooonal d / 89.79.165.* / 2010-05-26 17:53
Ważne by ustalić wysokość i harmonogram spłaty
TOMASZ54 / 83.16.77.* / 2010-05-26 13:07
Ja juz o tej bratniej pomocy slyszalem kiedys.
Rozmawialem z ludzmi , ktorym tak pomagano , ze do dzisiaj do siebie przyjsc nie moga .
Rosjanie- poszukajcie u siebie a napewno znajdziecie ludzi, ktorym pomoc jest bardziej konieczna niz nam Polakom.
bravo-dyplom / 78.8.145.* / 2010-05-26 12:41
profesora": Rosja już wie że WYGRAŁA WSZYSTKI, tak samo zresztą jak i ... Stainbach!
BRAWO DYPLOMATOŁKI (określenie "profesora").
Pajchiwo / 2010-05-26 09:38 / Tysiącznik na forum
LOL
Rosjanie to chyba jednak altruiści - "pomagali" nam od 45 do 89 i jeszcze chcą "pomagać" ;)
kxcp1q / 78.8.176.* / 2010-05-26 11:59
Myślę, że za ten ludzki gest należy Rosjanom podziękować i nie szukać podtekstów politycznych.
Pajchiwo / 2010-05-26 12:06 / Tysiącznik na forum
Ale który?
Ten przed 89, czy ten teraz?
max901 / 95.48.176.* / 2010-05-26 12:52
jacy są kazdy wie ale nam i tak bardziej opłaca się mieć dobre stosunki z nimi niz z wójem samem, bo i jabłka i cebule i mielonke sprzedamy i gaz może taniej troszke a jak inistrwie wódke wypiją to jakoś to będzie , to wielki i chłonny rynek, niemcy chcą się z nimi dogadywać to czemu nie my? a co nam usa dało ? nawet wiz nie zniosą.
Pajchiwo / 2010-05-26 14:03 / Tysiącznik na forum
P.S.
Po cholerę nam te wizy do USA?
Zastanowiłeś się kiedyś nad tym?
Jak dla mnie to jest tylko hasełko mające służyć za argument - mnie osobiście i moich znajomych te nieszczęsne wizy w ogóle nie interesują.
Pajchiwo / 2010-05-26 14:01 / Tysiącznik na forum
Ano widzisz - tu się właśnie wysypuje problem. Wcale nie musimy wnerwiać jednych i całować po piętach drugich. Bez względu na to, których gdzie przystawimy.
Do US of A nie eksportujemy, a i do Rosji niewiele.
Dla nas Rosja to benzyna, gaz i wolność. Trzy pozycje, które nas interesują, a które nasi politycy traktują jak towar w kontaktach z mocarstwami. Niestety równorzędnie.
Teraz gdy pojawiła się szansa, że wybrani dostaną jakieś granty od "przyjaciółki Rosji" nagle nasze autorytety pokochały ją miłością wprost proporcjonalną do perspektyw finansowych i nowych układów.
A Rosja nie jest przyjacielem nikogo - nawet swoich własnych obywateli jak często udowadnia.
Partykularne interesy różnych grup u władzy i tyle.
Jak będzie im na rękę to nas wystawi i nawet się nie zawaha - tak samo jak i inne kraje pewnie powiesz. To prawda.
Wiec traktujmy ją właśnie tak jak inne kraje - z ograniczonym zaufaniem.
IMHO.

Najnowsze wpisy