raymundo
/ 2011-06-25 09:22
/
Bywalec forum
Wiesz, znajdujemy się przy spodzie listy zamożności w tej tzw. "Unii". Wiele osób haruje jak woły, a efektów ich pracy nie widać. Większą część pieniędzy zabiera im państwo, a potem nie jest łaskawe nawet wybudować za nie podstawowej infrastruktury w kraju. Mamy ogromny potencjał i możliwości, ale wszystkie wysiłki rozbijają się o mur niezliczonych przepisów, ogromnych obciążeń finansowych na rzecz państwa oraz biurokracji. Przedsiębiorczy ludzie, aby czegoś się dorobić, gro swojego czasu, energii i nerwów muszą poświęcać na nieustanną walkę z własnym państwem, tylko dlatego, że politykom (którzy siedząc od lat na urzędowych stołkach de facto nie mają bladego pojęcia jak wygląda życie w Polsce) wydaje się, że mają rozwiązanie na wszystkie problemy każdego obywatela i to rozwiązanie dużo lepsze, niż obywatel mógłby sam dla siebie wymyślić. A wszystko to finansowane jest oczywiście z tegoż obywatela kieszeni. Część z tych polityków to tzw. pożyteczni idioci. Pozostali (oraz także różne inne osoby), to ci, którzy niczym uzbrojone tasiemce, po prostu czerpią ogromne korzyści z tego chorego systemu. W takich warunkach wcale mnie nie dziwi, że przyduszeni nimi ludzie mają tendencje do narzekania...