ACdeusz
/ 31.182.245.* / 2013-03-07 12:26
Polityka bezmyślnego podpisywania wszystkiego co Unia sobie zażyczy a najlepiej jako pierwszy na liście, a potem nadstawiania pleców do poklepywania i piersi na nowe ordery, zbiera swoje żniwo.
Biedak nie przewidział że po tak kiepskich rządach ktoś będzie jeszcze na niego głosował. Okazało się jednak że sam musi pić to co nawarzył.
No cóż Unia odsłania powoli swoje prawdziwe oblicze. W tym kryzysie forsowanie surowych restrykcji w sprawie CO2 wydawać by się mogło bezmyślne. Wszak prowadzić będzie do podcinania gospodarek słabych w UE. Ale za to, kupowanie drogich technologii, nieekonomicznych wiatraków itd. z krajów bogatych będzie sprzyjającą okolicznością, dla tych ostatnich w tym kryzysie.
Wyrazy uznania dla trzeźwości oceny, tego wszystkiego, przez Brytyjczyków.