zx
/ 83.16.202.* / 2006-01-17 08:30
Panie Rafale,
Proszę pamiętać, że rządzą nami w tej chwili pogrobowcy stwierdzenia Pana Goryszewskiego o tym, że nie jest ważne czy Polska będzie biedna czy bogata, ważne jest żeby była katolicka. Jeżeli ktoś myślał, że to, co opowiadało ZCHN na początku lat 90-tych to już historia, to się pomylił bo mamy właśnie powrót do przeszłości. Jak znam życie finał tego będzie taki, że Polska nie będzie ani bogata ani katolicka ale cóż póki co trzeba przyjąć do wiadomości, że gospodarka jest może dziesiątym priorytetem, a może i nawet jeszcze dalszym. Jeżeli chodzi o Pańską sugestię odnośnie emigracji, to cóż nie wiem jak wygląda to z perspektywy Warszawy ale tu na prowincji, gdzie żyję młodzi ludzie głosują nogami na skalę więcej niż dużą. Co ciekawe nie są to w większości ludzie z wykształceniem podstawowym czy zawodowym, a co najmniej średnim lub wyższym. Nasza Ojczyzna póki co jedyne co ma im do powiedzenia to pohukiwania dochodzące z urzędów skarbowych o tym jak to im się dobiorą do ich dochodów jak tylko wrócą, więc pewnie nie wrócą. Miejmy nadzieję, że dubeltowe becikowe zadziała i w ten sposób uzupełnimy ubytki.
Pozdrawiam !