Senior62
/ 83.24.39.* / 2006-03-02 22:09
Jesli nie mozemy sie uporac z "problemem" autostrad, ktore buduja juz od dawna nawet kraje afrykanskie, to oznacza tylko tyle, ze albo nie mamy w tym zakresie fachowcow, albo - co bardziej prawdopodobne - obsadzilismy stanowiska dla super fachowcow miernymi, ale wiernymi kolesiami.
Wiele jest zreszta do zrobienia w sprawie pozaautostradowej - tu zgadzam sie z Bernardem. Polskie drogi to ruina, szczegolnie po okresie zimy. To oznacza tez, ze umiejetnosc skutecznej naprawy drog i ich poboczy jest nam obca. Podejrzewam, ze drogi w mazowieckiem naprawiaja "fachowcy" z pomorskiego, a drogi w Malopolsce "fachowcy z Suwalk z zalozeniem, ze statystycznie rzecz biorac nie beda ich czestymi uzytkownikami.
Mamy szanse na olbrzymie fundusze unijne. Panie Ministrze Polaczek - zrob pan wreszcie cos poza watpliwa reorganizacja swego resortu. Czekamy z wzrastajaca niecierpliwoscia.