lepiejtojuzbylo
/ 83.23.160.* / 2013-04-05 00:23
Hehe niedawno pod jednym z art.lobbującym wejście do strefy euro pisałem komentarz, że trwa nagonka i budowanie otoczki pod wprowadzenie waluty. Szczególnie kampania przybrała na sile po szczycie w Davos. Widocznie nasi panowie dostali odgórne wytyczne z ECB i KE. Pisałem też, że skoro nie jesteśmy w stanie spełnić podstawowych kryteriów, a za wszelką cenę chce się nas na Titanica załadować, to z pewnością dostaniemy promocyjne warunki do wejścia na pokład.
I tak też się dzieje. Panowie oczywiście już wiedzą, bo dogadali się w Davos i przedstawiciele KE zgodzili się już na promocyjne warunki wejścia. Trwa teraz teatrzyk pod publiczkę.
Nagle okaże się, że ŁUNIA jest dla nas przychylna i wpuści nas na specjalnych warunkach. Wszyscy pseudo-eksperci(tacy jak Ci w debacie) będą zachwyceni.
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę.
Największa wały będą moi drodzy przy przewalutowaniu kredytów hipotecznych:
CHF -> EUR
PLN -> EUR
EUR -> EUR (pewnie aneks do umowy, bo klienta trzeba oskubać). Ale o tym na razie cisza.
Myślicie dla czego zblokowano możliwość zaciągania kredytów w obcej walucie teraz, kiedy są mega korzystne do tego warunki (niskie stopy% i wysokie kursy)? Po to żeby objechać obywatela na przewalutowaniu w późniejszym okresie. Zbudują ładny koszyk kredyciarzy w PLN'ach i jazda.
Niestety, żyjemy obecnie w kraju który jest wrogi dla przeciętnego obywatela. Już nawet nie tylko przeciętnego, ale i firm, które coraz szerzej otwierają oczy i widzą co dzieje się dookoła.