Farlander
/ 83.24.2.* / 2013-03-09 13:24
Inwestycje zagranicznych koncernów, banków i sieci handlowych doprowadzają do znacznego upadku lokalnych firm zwiększając bezrobocie i przyspieszając zubożenie społeczeństwa.
Pielgrzymki do Jeronimo Martins, Carrefoura, Tesco czy kupowanie produktów globalistów (http://i.imgur.com/k0pv0.jpg) na pewno nie pomogą w przywróceniu stanu równowagi i utrzymaniu wypracowanych zysków w Polsce.
Globalizacja to nic innego jak prywatne wykorzystywanie na dużą skalę technologii do obniżenia finalnego kosztu produktu. Służy przede wszystkim transferowi majątku z gospodarki o taniej sile roboczej do kraju, w którym znajduje się siedziba firmy.
Jest to kluczowy czynnik powodujący ciągłą kumulację siły nabywczej w rękach nielicznych. Więc de facto ludzie każdego dnia muszą jeszcze więcej pracować by zachować status majątkowy z dnia poprzedniego.
Tylko naiwni, głupi albo dziennikarze twierdzą, że wyższe miejsce w rankingu globalizacyjnym jest na długą metę korzystne dla społeczeństwa.
To nie przypadek, że w poniższym rankingu z 2011 roku największych gospodarek planety 111 miejsc na 175 zajmują korporacje. http://dstevenwhite.com/2012/08/11/the-top-175-global-economic-entities-2011/
Pozdrawiam