qaduq
/ 89.71.130.* / 2013-11-10 06:05
Żadna Ameryka , Francja i Dania nie będą uczyć naszych dyplomatów . Jedno rozporządzenie ministra finansów , że ambasada może serwować na przyjęciach żywność polskich producentów rozwiąże lepiej sprawę , niż kolejny niekompetentny i leniwy urzędnik , udający przedstawiciela Polski . Gdzie są biura radce handlowego , które za PRL były prawdziwym centrum promocji Polski ? Szkoda gadać . Lepiej wziąć się samemu do roboty i otwierać polskie sklepy , promujące zainteresowanych producentów . Na struktury obecnego państwa można liczyć , że rąbnie nowy podatek od pomysłowości i inicjatywy . Do tego to mają kiepełę .