kijwmrowisko
/ 87.205.157.* / 2013-07-17 11:13
Panie Autorze, brawo !!!
Klasyczny przykład manipulacji tytułem, aby ogłupiały od tabloidów i populizmu ludek chwycił przynętę. Pięknie to brzmi: WEZWANY NA DYWANIK. Super skojarzenie z tzw. op...em. Natomiast można było pójść dalej: AMBASADOR SUWERENNEGO PAŃSTWA ZMUSZONY DO TŁUMACZENIA, POLSKA W OSOBIE AMBASADORA RZUCONA NA KOLANA itd. w stylu Superexpresu czy Faktu.
To się podoba, to budzi emocje, to się czyta i nad tym dyskutuje.
Tylko nikt z poniżej komentujących albo nie wie, albo nie zwraca uwagi na to, że w zaistniałej sytuacji rozmowa z ambasadorem jest rzeczą zupełnie normalną - taka jest rola ambasadora.
Zresztą sam autor już w pierwszym zdaniu niejako prostuje agresywny tytuł, ale najważniejsze, że "chwyciło", bo niektórzy już chcą odwoływać ambasadora. Jeszcze raz BRAWO Panie Autorze.