Mniamovsky
/ 87.206.94.* / 2016-01-24 19:51
Pamiętam, że kiedyś moi znajomi przywozili z Czechosłowacji Lentilki, a nawet kawę rozpustną! Ale te ich słodycze, to nawet od naszych czekoladopodobych na kartki nie były smaczniejsze. Tak samo słodycze z Niemiec - zresztą tak samo wędliny. Ładne to miały opakowania, ale smak fatalny. Toteż nie dziwię się, że Czesi i Słowacy też kupują, jeżeli uwierzyli w swoje receptory smakowe, a nie w wywody swoich polityków.