Nasza Polska podala przykladowe emerytury ludzi ktorzy ich nie powinny ich mieć, bo ich ofiary dawno nie zyja , albo zyja w biedzie - to sa kwpty oscylujace do 10.000 zl. Przy takich pieniądzach w Polsce mozna żyć jak w baśni. Polska jest dziwnym krajem, w czasach komuny bylo około 300.000 policjantow, oni wszyscy juz sa na emeryturach i mogą dorabiać bez obnizania emerytury - obecnie jest ich ponad 100 000, to tez sporo. Zatem w Polsce liczba emerytow z dużymi kwotami rośnie , dlatego politycy boja się że stanie się tak że biedacy zdechną z głodu a bogaci emeryci bedą zyli 100 lat i więcej. Czy to jest ten raj ktory ma służyć Polsce, gdzie biedacy do kilku pokoleń będa dziedziczyli biedę az do unicestwienia. Rośnie zastraszająco liczba samobójstw bo zdesperowany czlowiek zrobi sam sobie krzywde i innym wiedząc ze i tak umrze z głodu a nikt mu ręki nie pomoże. Wczorajszy przyklad żolnierza który uległ wypadkowi na poligonie, gdzie od wojska rodzice dostali 2000 zl, a lekarstwa kosztuja wielokrotnie więcej. To tylko przyklad że jeżeli człowiek znajdzie sie w niewlaściwym miejscu to nic i nikt mu nie pomoze jest skończone, takie sa teraz czasy.