Tomek_PODATNIK
/ 77.252.115.* / 2016-01-04 11:11
Przez lata przyzwyczajano ludzi do modelu, gdzie politycy i urzędnicy występują w roli tatusia i mamusi, bo obywatel sam sobie nie potrafi radzić. I tak już zakorzeniło się w świadomości, że "ja nie potrafię", niech urzędnik zdecyduje. Wmawia się wszystkim, że służba zdrowia jest darmowa, że szkolnictwo i studia są za darmo, a tymczasem - bardziej świadomi - wiedzą, że i tak za to płacą odprowadzając podatki i inne daniny. Ludzie boją się wziąć swojego losu we własne ręce, bo tak im jest wygodniej. Potem jak posłuszne owieczki wychodzą na ulice celebrując kolejną miesięcznicę, albo walcząc w obronie TK, chociaż trójpodział władzy w Polsce nie istnieje. Ale o tym już nikt nie mówi. Nie istnieje, bo sędziów wybierają politycy, nie obywatele. Absurdów można wymieniać wiele, a w PL przydałby się ktoś na miarę Margaret Thatcher. JKM prawi słusznie, wiekowo jest zaawansowany, więc dobrze by było - jeśli idee wolnorynkowe na polskiej scenie politycznej miałyby przetrwać - gdyby w kampanii wyborczej pokazywał też inne osoby.