Właściwie należałoby Cię zminusować , podobnie jak zrobili to moi poprzednicy; niemniej chcąc być obiektywnym poproszę Cię o doprecyzowanie Twoich twierdzeń - mianowicie cóż takiego w sferze MATERIALNEJ można zrobić BEZNAKLADOWO?Rozumiem, że Twoje sympatie nie lokują się po stronie PO-PSL; moje zresztą także, tyle, że staram się być krytycznym ale bezstronnym OBSERWATOREM. Z tej pozycji dedykuję Ci swoje pytanie; proszę, nie doszukuj się złośliwości bo jej zwyczajnie nie ma. Beznakładowo można stworzyć takie czy inne przepisy; choć jeśli mają mieć "ręce i nogi" to jednak bez nakladów finansowych się nie obędzie. Natomiast w sferze stricte materialnej, a więc w gospodarce - jest to niemożliwe. Stara zasada mówi- chcesz wyjąć- musisz najpierw włożyć; jeśli brakuje "na wszystko" to z bólem ale trzeba z czegoś rezygnować. Oczywiście wolałbym aby "ludzie ze świecznika" zrezygnowali raczej ze swoich apanaży (często nadmiernie rozdętych) z "kolacyjek z ośmiorniczkami", kilometrówek, biur z psiapsiółkami itd. ale zyski z takich działań nie pozwolą na wybudowanie choćby elektrowni wodnej, nie wspominając o ambitniejszych zadaniach.Zatem może trochę konkretów zamiast inwektyw typu "zdrajcy"; pomijam fakt, że zarzucić komuś zdradę można jeśli ma się dowody tejże; inaczej można narazić się komuś... a to może się skończyć niefajnie. Pozdrawiam.

Co wy z tymi ośmiorniczkami? Ośmiorniczki, to jeden z najtańszych pokarmów na świecie (w krajach śródziemnomorskich, to chyba tańszy od dobrego chleba, ale i u nas w Biedronie za grosze i już polska wołowina jest dwa razy droższa).