Zakupy z poza terenu RP nie sa latwe. Jakies rejestracje, a tam akceptacja danych tylko z Polski.

Polskie sklepy internetowe operują na rynku we wczesnej fazie rozwoju i to dosyć nietypowym rynku, sami są dopiero na etapie organizowania przedsiębiorstw ze swoich często nadal jeszcze małych firm. Teraz nadchodzi moment przełomowy: niektórzy pozyskają inwestorów i stworzą solidne ogranizacje z mocnymi systemami dystrybucji, silnymi markami, a niektórzy pozostaną na obecnym poziomie ciesząc się z chwilowego wzrostu spowodowanego ogólnym wzrostem Internetu w Polsce. Ci drudzy jeżeli nie znajda niszy - zostaną zmarginalizowani.
Myślę, że największe podmioty o jakich mowa w raporcie już za rok wypadną znacznie lepiej w przeprowadzanym przez Money.pl badaniu. Z własnego doświadczenia, jako porównywarka cen, widzę, że dynamika zmian w tych firmach jest ogromna, a aspiracje właścicieli - odpowiednio wysokie.

autor artykulu powinien sie nauczyc liczyc
"Mniej niż w co siódmym możemy próbować się targować."
100/7=14,12
a 15% w slupku to jednak wiecej.....