A PKP to raj dla cwanych prezesów. Czy wiecie że można cały plaser "wynająć" prywatnie na fuchę? Plaser to taka maszyna za grube miliony do układania torów.

Bzdury i tyle. System jest prosty, pracodawcy udają, że płacą a pracownicy udają, że pracują. Mało tego, jak ktoś próbuje na prawdę pracować, to nie dość, że podpadnie załodze to i jeszcze prezes go zwolni, bo prezes ma zawsze rację. Niewyszkolona i źle opłacana kadra musi kręcić na boku, żeby jakoś wyżyć. W dużych firmach, nie tylko państwowych, stanowiska są tylko po znajomości to w jaki sposób ma nie być nadużyć?
Skończyłem studia chemiczne i chciałem pracować w zakładzie chemicznym a tam co? Kucharze, mechanicy, elektrycy, bo chemik by za dużo wiedział i mógłby się stawiać prezesowi. To jest jakaś paranoja.

Mądrego od głupiego odróżnia "umysł i jego potencjał" !!!!Mądry wymyśla,ciężko pracuje a głupi ,niestety to ...krytykuje ...