donosiciel PE
/ 213.238.103.* / 2016-04-15 15:32
wszystko zależy od tego, komu konfident donosił. Jeśli, dajmy na to, donosił do Gestapo Szanowny panie Gestapo!..., no to jasne, że to grzech, a jeśli w dodatku na Żydów, to grzech specjalny, przeciwko Duchowi Świętemu, który ani na tym, a zwłaszcza na tamtym świecie, na którym, według najnowszych odkryć teologicznych, Żydzi nie tylko cieszą się szczególnymi względami, ale nawet - w odróżnieniu od głupich gojów - mają własną, szybką ścieżkę zbawienia, wybaczony być nie może i nie będzie. Zatem konfident donoszący do Gestapo według wszelkiego prawdopodobieństwa będzie potępiony i nie tylko cały czas będzie go bolało, ale w dodatku będzie przez całą wieczność musiał słuchać puszczanych na cały regulator kompozycji Nergala, czyli pana Adama Darskiego, co, jak wiadomo, gorsze jest od śmierci.Ale już w przypadku donoszenia do NKWD, czy nawet - do Urzędu Bezpieczeństwa, sprawa się komplikuje i to nawet nie dlatego, że wśród donosicieli do NKWD odsetek Żydów był nadspodziewanie wysoki, ale przede wszystkim dlatego, że - przynajmniej na etapie, gdy Żydzi popierali komunizm - donoszenie do NKWD, czy do Urzędu Bezpieczeństwa grzechem być nie mogło, bo - jak mówi Adam Mickiewicz - nawet dzieło zniszczenia w dobrej sprawie jest święte, jak dzieło tworzenia, no a jakaż sprawa mogła być na tamtym etapie świętsza od świętej sprawy proletariackiej rewolucji?