Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Pomoc dla frankowiczów. Jak poradzili sobie z tym Węgrzy?

Pomoc dla frankowiczów. Jak poradzili sobie z tym Węgrzy?

Wyświetlaj:
nigdy już nie zagłosuję na POszustów / 5.172.247.* / 2015-09-05 15:41
Rząd Islandii powsadzał nieuczciwych banksterów do więzień i gospodarka zaczęła się rozwijać ,dlaczego w (nie)polskich mediach o tym się nie pisze?
keks / 31.11.132.* / 2015-09-05 16:09
Dlaczego o tym się nie pisze? Bo jeszcze w UE ludzie zobaczyli by, że rządzący i banksterzy to nie święte krowy. Dlatego Islandia nie weszła do UE, choć się starała, ale to UE się wypiela. Bo w UE nie wolno skazywać polityków i banksterów, nawet mając niezbite dowody łapówkarstwa, złodziejstwa i malwersacji.
Gość 2015 / 46.77.124.* / 2015-09-05 15:40
Za sytuację w "naszych" bankach odpowiadają bezpośrednio BALCEROWICZ i PETRU, realizujący politykę postkomunistów. Należy o tym pamiętać podczas najblizszych wyborów do Sejmu.
pmn / 78.154.80.* / 2015-09-05 15:40
Na Wegrzech było dużo więcej kredytów w CHF niż Polsce, brały je również firmy, co groziło bankructwami, u nas dotyczy to stosunkowo niewielkiej grupy ludzi dobrze sytuowanych, dlatego nie widzę powodu dla jakiekolwiek pomocy frankowiczom - ryzykowali i tym razem się nie opłaciło i tyle, pytanie, dlaczego nie pomaga się złotówkowiczom, Państwo powinno interweniować jedynie w przypadlu niedozwolonych zapisów w umowaćh, w sprawie kursu - nigdy
bz205 / 194.145.205.* / 2015-09-06 10:46
Problem w tym, że kredyty w CHF dostawali ludzie najgorzej sytuowani, bo banki wymagały mniejszej zdolności kredytowej na kredyt w CHF niż w PLN (banki były głupie i liczyły zdolność kredytową na podstawie samej *raty* kredytu, nie biorąc poprawki na ryzyko kursowe - a skoro analitycy bankowi nie uwzględniali ryzyka kursowego, to czemu niby mamy wymagać tego od klientów?). Oczywiście do czasu, bo obecnie, po grzecznych "prośbach" KNFu zmądrzały. Zresztą w ogóle w wielu bankach analitycy bankowi to debile - np. sprawdzają tylko historię finansową 2-3 lata wstecz dla klienta biorącego kredyt na 40 lat, a np. kompletnie nie sprawdzają np. jego pozycji zawodowej / doświadczenia i prognoz z rynku pracy. Bardziej wiarygodnym klientem będzie programista na początku kariery zarabiający średnią krajową na działalności gospodarczej niż urzędnik państwowy w urzędzie zatrudniony na umowie o pracę. Ale banki uważają odwrotnie.
Wroc / 159.205.127.* / 2015-09-05 23:03
Mądry to ty chyba nie jesteś. Rozumiem iż wolisz aby nasze pensje, w sumie 50 mld zł, wpadały do portfela banków a nie zasilały nasz budżet z wpływów z zakupów dóbr podstawowych opodatkowanych i najlepiej ściągalnych. PYTAM SIE, DLACZEGO NIKT O TYM FAKCIE NIE INFORMUJE. TO JEST WŁAŚNIE SEDNO SPRAWY. TRACIMY WCZYSCY ZMNIEJSZAJĄC NA PKB.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
keks / 31.11.132.* / 2015-09-05 16:39
Dlatego, że tak jak w moim przypadku, złotówkowicz musiał mieć dużo wyższy dochód niż ja, aby wziąć kredyt. Franka wziąłem w 2007 roku i tylko dlatego, że zdolność kredytową miałem tylko we franku, w złotówkach żaden bank, przy moich dochodach, nie chciał mi dać około 50% na mieszkanie. Więc nie siej durnej propagandy, że brali franka ludzie zamożni, to właśnie zamożni brali w złotówkach, bo ich było na to stać. I wcale nie ryzykowałem, bo nie miałem wyboru jeżeli chciałem mieć swoje M. Nie chcę pomocy od państwa, chcę aby polityka banków była taka sama jak na zachodzie, tam bank mający roczny zysk 6% w stosunku do kapitału jest bardzo dobrym bankiem, w Polsce banki w tym samym stosunku mają powyżej 12% (wypowiedź prezesa Stowarzyszenia Banków dla Polskiego Radia z sierpnia 2015), w Polsce w której zarobki są ponad pięciokrotnie niższe niż na zachodzie. Taki zysk banku oznacza, że łupi on klienta. Zresztą nawet EBC i MFW donoszą, że Polska ma najwyższe opłaty za operacje bankowe i elektroniczną bankowość. Więc nim coś napiszesz, najpierw pomyś, zbierz informacje, a nie powtarzaj głupot.
polka271 / 37.47.44.* / 2015-09-05 15:50
jak nie znasz tematu to nie zabieraj głosu. W umowach sa zapisy niedozwolone abuzywne
pmn / 78.154.80.* / 2015-09-05 16:10
to w tych przypadka Państwo powinno reagowąć w innych nie - podpisywaliście te klauzule licząc na to, że jakoś to będzie no i jest - nie będę się do Was dokładał
rew377 / 46.186.72.* / 2015-09-05 15:40
PO broni banków bo sami są finansowani prze zte banki więc nie kąsa się ręki która karmi(PO-Banki)
Nigdy nie oddam głosu na PO! Wole zagłosowąć na PIS który byc moze rozgoni to towarzystwo wzajemnej adoracji!!!!!!!
FrankSUI / 79.185.7.* / 2015-09-05 15:38
Węgrzy mieli szczęście? Otóż mieli i mają odpowiedzialny i prospołeczny rząd. O tym że Szwajcaria "uwolni"kurs i kiedy to zrobi było wiadomo wcześniej. To żadna niespodzianka. Tylko rząd Orbana postanowił przeciwdziałać spodziewanym skutkom. Wprowadzono przymusowe przewalutowanie dla posiadaczy kredytów na nieruchomości. Na ruchomości przewalutowanie było dobrowolne. W styczniu nasze "obiektywne" media doniosły, że na Węgrzech odbywają się demonstracje przeciw rządowi Orbana. Tak podają w tytułach. A w treści dopiero dowiadujemy się o co chodzi. Otóż protestują ci, którzy mieli kredyty we frankach na ruchomości i ich nie prze walutowali, bo nie musieli. Mają pretensję do rządu, że ich też nie zmusił. Oj ten niedobry Orban. A nasz rząd bardzo dobry. Dla banków w obcych rękach.
primass / 95.108.118.* / 2015-09-05 15:38
Wiktor Orban stoi po stronie swoich obywateli,bardzo podoba mi się jego polityka,nawet jeśli podaję rękę Putinowi.
e3d / 89.70.92.* / 2015-09-05 15:32
dlaczego nie piszecie jak Islandia poradziła sobie z kryzysem? pognali pejsatych i cwaniaków na cztery wiatry i staneli na nogi od razu! dlaczego sie o tym w ogóle nie mówi?
Maciek2188 / 31.183.156.* / 2015-09-05 15:25
Dla mnie jak coś spotkało się z krytyką komisji europejskiej, to znaczy że było najlepszym z możliwych rozwiązaniem. Już wystarczy że to przyjmowanie uchodźców i zasiłki powodują, że w Europie wzrasta liczba brudasów i ataków terrorystycznych. Aż się boję tego, co będzie za parę miesięcy/lat.
Ofelia 34 / 195.191.163.* / 2015-09-05 15:24
Bank zawsze zarobi nie będzie stratny , tylko ile a zrobi to jest dla niego ważne nie liczy się z państwem z biednymi ludźmi dla nich takie śmiecie jak my to zero. Państwo powinno to bardziej regulować. A tak to robią co chcą.
czapka855 / 93.181.176.* / 2015-09-05 15:23
Mam kredyt w CHF. Nie narzekam, nie płaczę, nie protestuję. Kurs CHF wzrósł kolosalnie, ale równocześnie oprocentowanie spadło i moja rata w zasadzie się nie zmieniła. Ale mam komfortową sytuację, bo nie muszę np. sprzedać mieszkania i spłacić całości kredytu od razu - wtedy byłby dramat i dlatego rozumiem płaczących i narzekających. Kiedy brałem kredyt w umowie nie było mowy o ryzyku kursowym; podpisanie aneksu do umowy kredytowej uwzględniający takie ryzyko bank wymógł na mnie kilka lat później.
Dla mnie największym oszustwem banków jest fakt, że "kredyty walutowe" wcale takimi nie były - nikt nie zaciągnął kredytu w CHF (czy EUR lub innej walucie), tylko kredyt w PLN przeliczony na wirtualną walutę. Jaka jest różnica - gdyby bank udzielił mi kredytu walutowego, musiałby utworzyć odpowiednią rezerwę w walucie (np. w CHF) oraz wykupić opcję na walutę na kolejne lata trwania kredytu - takie postępowanie w całości zabezpieczałoby zarówno bank, jak i kredytobiorcę od ryzyka kursowego. Oczywiście zarówno tworzenie rezerwy jak i kupowanie opcji musi kosztować, co spowodowałoby mniejsze zyski banku lub podrożenie samego "kredytu walutowego" (być może wtedy różnica w racie nie byłaby znacząco niższa od raty kredytu w PLN i produkt by się nie sprzedawał)... Tylko bank mógł korzystać z takich instrumentów bo przeciętny kredytobiorca nie miał możliwości (dawniej, teraz jest forex...) kupowania opcji na walutę. Zapewne dzięki efektowi skali (duża liczba kredytobiorców) koszt tworzenie rezerw i kupowania opcji wcale nie byłby taki wysoki, ale banki okazały się co najmniej pazernością i lekkomyślnością, przerzucając cały koszt na klientów. W efekcie dziesiątki, setki złotych, co miesiąc zamiast być wydawane w sklepach podnosząc wewnętrzną konsumpcję, wysysane są przez jeden, dominujący segment gospodarki, a więc banki. Sęk w tym, że 90% banków mają swe właściwe siedziby poza granicami Polski i w ten sposób płacąc co miesiąc raty "kredytów walutowych", wspieramy gospodarki państw Europy Zachodniej. Szkoda, że wiedza na ten temat nie jest powszechna a dyskusja na temat kredytów walutowych została przeniesiona na niewłaściwe tory i rozpoczęła się polsko-polska wojna między "frankowiczami" a "złotówkowcami".
Odsyłam do źródeł:

http://www.senat.gov.pl/prace/senat/posiedzenia/przebieg,424,2.html

(P.S. Nigdy wcześniej nie głosowałem na PIS, ale poważnie się zastanawiam co mam zrobić w październiku).
wroc / 159.205.127.* / 2015-09-05 23:18
W KOŃCU POJAWIŁ SIE ROZSĄDNY WPIS, o KTÓRYM JA PISAŁEM OD JAKIEGOŚ CZASU. JEDNO Z OSTATNICH ZDAŃ. NIKT NIE PORUSZA KWESTII ZMNIEJSZENIA, TYLKO RAPTEM O 50 MLD ZŁ, POPYTU WEWNĘTRZNEGO MAJACEGO WPŁYW DO OBROTY FIRM I PODATKI. LUDZIE CO Z WAMI SIE DZIEJE. !!!!!!!!!!!!!! PISZECIE WSIAZ JAKIEŚ GLUPOTY ZE FRANKOWICZE TO TO A TAMTO. NIKT NIE WIDZI JAK BANKI, KAPITAL OBCY, RZNIE NAS TOTALNIE. TO TRZEBA ZMIENIĆ I CZEKAM NA JEDEN MODRY KOMENTARZ W MEDIACH, TV RADIO.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
MariaB. / 89.206.3.* / 2015-09-05 15:32

Nigdy wcześniej nie głosowałem na PIS, ale poważnie się zastanawiam co mam zrobić w październiku).

Koniecznie na nich głosuj. Oni ci dadzą wszystko i niczego nie będziesz musiał spłacać.
Owczarniak / 217.99.38.* / 2015-09-05 15:30
Nie wiem, na czym opierasz przypuszczenie, że bank udzielając kredytów walutowych nie tworzył rezerwy i nie kupował opcji. TEgo wymaga prawo bankowe i procedury zarządzania ryzykiem. Gdyby banki tego nie robiły, zbankrutowałyby na osłabieniu franka. A tu ruch też był znaczny: od 3.10 PLN w 2014 do 2,2 PLN około 2007. Więc niech mi nikt nie mówi, że banki nie zabezpieczały ryzyka
Wykupienie opcji i utworzenie rezerw wcale nie zabezpiecza ryzyka kredytobiorcy. On powinien zabezpieczyć swoje ryzyko sam
Szynon / 5.173.163.* / 2015-09-06 00:49
Jeśli banki kupowały opcje na koniec roku w którym udzieliły kredytów denominowanych to tylko na tym zarobiły, bo w styczniu kolejnego roku je realizowały i po kłopocie. Proszę nie wprowadzać informacji nieprawdziwych i jawnie broniących banki.
adarek / 83.24.38.* / 2015-09-05 15:26
O, jak miło poczytać rozsądne opinie.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
KONIK.. / 164.126.213.* / 2015-09-05 15:18
BANKSTERZY OKRADLI WCISKAJAC PSEUDO FRANKI WYPLACAJAC ZLOTOWKI I STRASZA ZE TO BYLY FRANKI
Owczarniak / 83.24.53.* / 2015-09-05 15:25
Nie wiem, jak ktoś, kto nie chce spłacać legalnie i zgodnie z prawem zawartej umowy może mówić, że ktokolwiek go okradł. Ale to normalne, każdy złodziej twierdzi, że przecież tylko odbiera to, co mu się słusznie należy.
siwy280 / 185.5.219.* / 2015-09-05 23:35
Mylisz sie w 2 kwestiach, ludzie chcą spłacić kredyty, wiele umów kredytowych okazuje sie niezgodnych z prawem.
Jaroslaw00087 / 31.63.185.* / 2015-09-05 20:51
Chce zwrócić mieszkanie i niech bank odda mi pieniądze pomniejszone o odsetki i będziemy finito to chyba dobry układ
gość1 / 83.21.85.* / 2015-09-05 15:15
Trzeba nam takiego Orbana!
FrAnKoWiCz / 185.47.84.* / 2015-09-05 15:14
Czemu znowu nikt nie pisze o wyrokach sadowych w Hiszpani i Chorwacji!!!!! tylko bylo na Wegrzech!!!! A to tez byla przewala bo banki wcale nie stracily tylko mialy mniejszy zysk!!!! a to nie to samo!!!! Banki by stracily jak by musialy dolozyc z kapitalu założycielskiego!!!! A tak nie jest!!! Wa i nas juz i tak banki kroja z kasy pobierajac i wprowadzajac jakies smieszne prowizje za prowadzenie konta!! Banki zgadzajac sie na jakies przewlutowania przyznaja sie do szwindlu ktory teraz rakoma tych durnych politykow chce zalegalizowac!!!!
ddddddd / 91.212.84.* / 2015-09-05 15:28
A kto ci kazał brać we frankach? Pracujesz w szwajcarii czy w polsce?
Chciałeś być cwany i oszukać na odsetkach i się nie udało to teraz płać tyle na ile się zgodziłeś. Ja zagrałem w totolotka i przegrałem to mi też ktoś odda?
Trzeba było nie pożyczać
Beata 123 / 217.99.93.* / 2015-09-06 06:57
Jak mozna kredyt porownywac do gry w totolotka? Ja np nie mialam zdolnosci na kredyt w PLN ale mialam zdolnosc na kredyt w CHF wiec jakim cudem mialam taka zdolnosc przy ryzyku kursowym?
WACŁAW925 / 95.108.85.* / 2015-09-05 15:13
DLACZEGO MAM DOKLADAC DO FRANKOWICZOW CZY JAK JA BRALEM KREDYT W ZLOTOWKACH I WIECEJ PLACILEM TO MI ONI DOKLADALI NIE BAWI SIE JEZDZILI NA WYCIECZKI A TERAZ BIEDACZKI PLACZA I ZEBRAJA DO ROBOTY I SPLACAC A NIE RESZTE SPOLECZENSTWA NACIAGAC
aart697 / 178.36.251.* / 2015-09-05 15:12
prawda była taka że banki oszukiwały z symulacjami kredytowymi jak moja znajoma zwolniła sie z banku to mi powiedziała że był nacisk żeby wciskali kredyty w frankach

Najnowsze wpisy