GallAntonin
/ 95.41.147.* / 2015-09-04 16:36
Ale gula podskakuje tym, co wzięli kredyt na maksa i znając ryzyko kursowe spłacali całymi latami po znacznie mniejszych kosztach, niż złotówkowi. Wtedy nie protestowali, że brali kredyt wbrew prawu, że bank powiedzmy nie miał tych franków "na stanie". Mogli wziąć kredyt w złotówkach, ale byłby mniejszy. Mogli się zastanowić, że mogą stracić pracę, że kurs skacze, ale nie. Brali nawet po 120% wartości inwestycji, bo dawali tyle. Śmiali się z naiwności złotówkowiczów, a teraz na Nich najeżdżają, że nie powinni się wypowiadać. Gdyby Wibor wzrósł raptownie, to złotówkowi nic by nie mieli do powiedzenia i by płacili, jak było w przeszłości. Ja miałem kredyt we Frankach wzięty w 2004 roku i po roku przewalutowałem na złotówki, bo miałem dosyć śledzenia kursów i po objęciu władzy przez PiS bałem się jeszcze bardziej. Latami płaciłem większe koszty, które w przypadku przewalutowania frankowiczów nie byłyby uwzględnione w rozliczeniu się z bankiem. Ale frankowiczami jest duża część posłów i dla siebie nie chcieli źle....