NieKasujciePostow
/ 94.254.161.* / 2016-05-18 12:53
Gazeta twierdzi w artykule, że problem "nie jest systemowy". Tymczasem same banki twierdzą, że "problem jest systemowy", a Związek Banków Polskich grozi niemalże gehenną z powodu tych kredytów.
Skoro problem nie jest poważny ("nie jest systemowy") - to dlaczego nie można rzekomo przewalutować tych kanciarskich pseudokredytów frankowych?
Przecież nic się nie stanie a banki tylko oddadzą część swoich zysków.
Natomiast skoro, jak twierdzą same banki (ZBP, KNF) - problem jest poważny i systemowy
- to znaczy, że jak najszybciej musimy wyjść z tych toksycznych pseudokredytów, tkawiących w naszej gospodarce.
Tak, jak większość innych cywilizowanych krajów, które już dawno przewalutowały.
To chyba logiczne?